tag:blogger.com,1999:blog-36607326720402494192024-03-27T16:53:21.871-07:00Wystukane recenzjeWystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.comBlogger732125tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-40929258400820044452024-03-06T02:07:00.000-08:002024-03-06T02:07:50.972-08:00Spirala zła [PRZEDPREMIEROWO]<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCgJi1moWCacq0t6X5fCNsHyELKGtjlm9-a905BVuQB3o1KvqXT3vFAVtEv_y_5oBk7d2dJhAHCRetn_4mh2ZT4QbCC7pD9SAV94U2_UCajtP8eaAdS9KDQPi_nhJR_46dW0r3wfVygp6EOkPFFGI4Uxj4JX3CyKDud6hGWQe640HKGZQ1-hw-befC6Ms/s3899/IMG_5341.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2826" data-original-width="3899" height="464" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCgJi1moWCacq0t6X5fCNsHyELKGtjlm9-a905BVuQB3o1KvqXT3vFAVtEv_y_5oBk7d2dJhAHCRetn_4mh2ZT4QbCC7pD9SAV94U2_UCajtP8eaAdS9KDQPi_nhJR_46dW0r3wfVygp6EOkPFFGI4Uxj4JX3CyKDud6hGWQe640HKGZQ1-hw-befC6Ms/w640-h464/IMG_5341.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Domu wydawniczego Rebis, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> "Spirala zła" to już ósmy tom serii z Martin'em Servaz'em w roli głównej i choć od premiery poprzedniej części minęły prawie trzy lata, to wielu czytelników bardzo czekało, w tym ja. Bo Minier to jedno z nazwisk, które u mnie są na liście ulubieńców i z chęcią sięgam po jego kolejne powieści nawet jeśli nie są idealne. A Wy macie takich autorów?</p><p> No i właśnie dlatego, gdy tylko zobaczyłam tę zapowiedź wiedziałam, że muszę ją mieć i przeczytać. I choć jest to już kolejny tom, to pojawiły się informacje, że można śmiało czytać bez znajomości poprzednich. Osobiście się z tym nie zgadzam, bo mimo, że to zupełnie oddzielna historia, to jednak Servaz jest tutaj głównym bohaterem, a to, co działo się wcześniej ma ogromne znaczenie i wpływ na jego decyzje i to, co robi.</p><p> A propos Servaz'a to tym razem staje przed zagadką kryminalną do rozwiązania. Pewien reżyser, unikający kontaktu z ludźmi nagle wszystkich zaskakuje, bo zaprasza do swojej posiadłości w Pirenejach studentkę chcącą przeprowadzić z nim coś na kształt wywiadu. Ale jak na kryminał przystało, mamy też trupa. W szpitalu psychiatrycznym zostaje zamordowany mężczyzna. Istotne jest to, że jest on scenarzystą wspomnianego wyżej reżysera. Żeby tego było mało, to nie jest jedyny trup w tej opowieści. Czy Martin wyplącze się z tytułowej spirali zła?</p><p> Jak na Miniera przystało mamy kawał świetnej historii, na którą widać, że był pomysł, plan, a później dobre wykonanie. Może nie jest idealnie, bo momentami miałam wrażenie, że autor aż za bardzo się zapędza i robi się nierealnie, to jednak zaserwował mieszankę kryminału i dreszczowca w swoim stylu.</p><p> "Spirala zła" jest dość ciężką książką i może niesamowicie wpłynąć na nastrój, bo w trakcie czytania czuć jak by powoli czytelnika zalewała ciemna, gęsta, depresyjna smoła. Ciężko się z tego wygrzebać, zostaje to w głowie. Akcja nie jest napędzana, tylko właśnie posuwa się powolutku do przodu odkrywając kolejne elementy układanki, a mimo to na końcu pojawia się pewnego rodzaju zaskoczenie, bo kandydatów na mordercę było całkiem sporo.</p><p> Servaz nie zawodzi. To ten sam bohater, którego można było poznać już w poprzednich tomach serii i z przyjemnością ponownie za nim podążałam ku rozwikłaniu tego wszystkiego i czując, że wręcz się zmienia w zupełnie innego człowieka. Czyżby to śledztwo miało mieć na niego aż taki wpływ?</p><p> Mimo, że momentami obawiałam się, że Minier przesadzi, pójdzie w tym wszystkim za daleko, to jednak wybrnął i stworzył kolejną bardzo dobrą książkę. Zostawił sobie także furtkę na kolejne, ale nie można powiedzieć, że tego nie robił za każdym razem przy poprzednich częściach. To po prostu jest taki element, który ma dać nam, czytelnikom, nadzieję na następne powieści i jest zawsze tak wżerający się w mózg, że czeka się jak na naprawdę wyśmienity serial.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Domem Wydawniczym Rebis.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRX5q1XojFHAHIP29mXgBQi4zfdxhrIX_Adbp7BlTVbZm6iBghSxeZL0Jz0Nmk4F2byYSnhjh5vHWeS1kl-uYwawJgLi0xp1yo8y7e7Yo7VCKQj7cuKxyFiPAn3tkJs1Inkh5pjpP9hdqEmIBUH4-nB1raB69gPfZtHapDZdd6zb-42zgzL0DRhP9rnMc/s3291/rebis.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3291" data-original-width="3105" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRX5q1XojFHAHIP29mXgBQi4zfdxhrIX_Adbp7BlTVbZm6iBghSxeZL0Jz0Nmk4F2byYSnhjh5vHWeS1kl-uYwawJgLi0xp1yo8y7e7Yo7VCKQj7cuKxyFiPAn3tkJs1Inkh5pjpP9hdqEmIBUH4-nB1raB69gPfZtHapDZdd6zb-42zgzL0DRhP9rnMc/s320/rebis.png" width="302" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-52809671782890972682024-03-05T02:15:00.000-08:002024-03-05T02:15:36.658-08:00Znak i omen<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwWqsQ2BpY6uN_Raop5ZTFII3qiMIcawgwaFQiAhUifB51DwSOtDiV9PSi8ODTHuKs_zsjqLN7HQ4QHud05hSYLcAWeMT2Aycss2BwFoyBTD2WyRS0rj69T-VRGg2LjP3PabACosHdzL2Em9CGOWYF80LZS4qzibMjPWZpytsgNs7tIi6GO9-tYnKiaN4/s3866/IMG_5324.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2951" data-original-width="3866" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwWqsQ2BpY6uN_Raop5ZTFII3qiMIcawgwaFQiAhUifB51DwSOtDiV9PSi8ODTHuKs_zsjqLN7HQ4QHud05hSYLcAWeMT2Aycss2BwFoyBTD2WyRS0rj69T-VRGg2LjP3PabACosHdzL2Em9CGOWYF80LZS4qzibMjPWZpytsgNs7tIi6GO9-tYnKiaN4/w640-h488/IMG_5324.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Jaguar, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każdą kolejną. A tym razem "Znak i omen" to pierwszy tom nowej serii. Musiałam więc sprawdzić czy zapowiada się na coś dobrego!</p><p> Główna bohaterka ze zdolnością, która mogłaby zmienić świat. Potrafi zobaczyć ludzkie wspomnienia i to nie tylko osób żyjących, ale także nieboszczyków. Wyobraźmy sobie jak mogłoby to zmienić nasz świat. Ile morderstw można by wyjaśnić, ile zbrodni, kłamstw, niejasnych sytuacji. To teraz pomyślmy o tym, że w świecie Valei, gdzie wszystko jeszcze jest podsycone magią, wojną, a jej życie zostało dawno temu wywrócone do góry nogami gdy zamordowano jej rodzinę. Od tamtej pory żyje z daleka od swojej ojczyzny, ale w końcu ma do niej wrócić by móc pomóc wykorzystują swoją moc. A to, co tam zastanie niestety jest jeszcze gorsze niż jej się wydawało. Wojna to mało powiedziane, brak perspektyw na jej rozwiązanie. Wydaje się, że tylko wybicie dwóch z trzech ludów może doprowadzić do pokoju.</p><p> Strzygi, czarownice, wiccany. Postaci jest całe mnóstwo w tej książce, a pojawiają się także duchy. No wiadomo, główna bohaterka ma odczytywać wspomnienia także zmarłych, więc ocieramy się i o zaświaty. Do tego wojna, polityczne zagrywki i odkrywanie siebie tak naprawdę. Valea pragnęła rodziny przez to, że wychowywała się wśród ludzi i bała się zaufać komukolwiek. Ale czy to, że wraca do ojczyzny na wezwanie dziadka jest tym, czego szuka?</p><p> Te wspomniane wyżej postaci są bardzo ciekawie przedstawione, każdą możemy poznać do tego stopnia, że bez problemu wyobraźnia tworzy ich obrazy. Przypuszczam, że każdy z czytelników przylgnie do którejś z nich choć wcale nie są takie czarno-białe i dobre lub złe. Przyciągają tym, że ciężko się czegoś po nich spodziewać.</p><p> Jak na Woolf przystało, książka ocieka magią. Uwielbiam to, z jaką lekkością prowadzi czytelnika przez tworzone przez siebie światy i jak różnorodne one są. Bo szczerze mówiąc obawiałam się, że w końcu zacznę dopatrywać się podobieństw, schematów. Ale na szczęście mamy nową serię, pierwszy tom, niemal pięćset stron czystej, niepohamowanej przyjemności.</p><p> Możecie się ze mnie ponabijać, ale odkąd wróciłam do fantastyki, uwielbiam, gdy pisarz wyciąga swoje macki, chwyta za gardło i wciąga w świat tak niesamowity, a jednocześnie tak dojrzały, pełen humory i inteligentnych postaci, że aż chce się więcej.</p><p> Akcja mknie i to bardzo szybko. Dzieje się tak dużo i w takim tempie, że cierpiałam gdy musiałam odłożyć tę książkę na kilka godzin i zwyczajnie pójść do pracy. To zdecydowanie najlepsza powieść jaką przeczytałam w tym roku. Ba! Jedna z najlepszych fantasy. Jestem nią zachwycona, czekam na drugi tom i będą ją polecać na lewo i prawo.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Jaguar.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYcI_YBM3WwbsVZG1bco4gRVjIKy8nqrZX4BAGOpxOiSILzwABBkw-aCq81f-LQEf4zTUYxK4EIseidGgOx9CuQvIXVpaOE-2qC8Fg6VRXVSd-eL6omsW6PmJ1nSzGaxIPs8-391JLi1vV0DFe_CSPxL8mT8LbiOnYmAplknnOy8FujIe3TytiCkWNR9g/s440/jaguar.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="311" data-original-width="440" height="141" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYcI_YBM3WwbsVZG1bco4gRVjIKy8nqrZX4BAGOpxOiSILzwABBkw-aCq81f-LQEf4zTUYxK4EIseidGgOx9CuQvIXVpaOE-2qC8Fg6VRXVSd-eL6omsW6PmJ1nSzGaxIPs8-391JLi1vV0DFe_CSPxL8mT8LbiOnYmAplknnOy8FujIe3TytiCkWNR9g/w200-h141/jaguar.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-22885664510139715792024-03-01T00:35:00.000-08:002024-03-01T00:35:23.041-08:00Mister<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXpjWCryKMlox9u737XSc8iKeBjL3axJb1v4tcs-p6GsENxWc1_sELHODJPNNNRFD95__Yzx-duWsICEWqYQtASDl89FwxL7XBOpGaDa7xcTN-Sxp1lpAMEm137aTreDSeX4hl333gz2Jxz18ZM4XeqTK9B3com4cq2_7_kW7nPp9jonbp2cz0feYQQlo/s4032/IMG_4792.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2992" data-original-width="4032" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXpjWCryKMlox9u737XSc8iKeBjL3axJb1v4tcs-p6GsENxWc1_sELHODJPNNNRFD95__Yzx-duWsICEWqYQtASDl89FwxL7XBOpGaDa7xcTN-Sxp1lpAMEm137aTreDSeX4hl333gz2Jxz18ZM4XeqTK9B3com4cq2_7_kW7nPp9jonbp2cz0feYQQlo/w640-h474/IMG_4792.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Sonia Draga, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Czytacie książki popularne, o których jest głośno? Tak było z "50 twarzy Greya", a co z następnymi powieściami tak poczytnej autorki? Bo "Mister" to właśnie dzieło słynnej E.L. James i wcale nie było o niej aż tak głośno, jak o jej poprzednich książkach, czy słusznie?</p><p> Mamy Londyn w roku 2019 i w tym miejscu muszę się przyznać bez bicia, że byłam święcie przekonana, że cofnę się o co najmniej kilka dekad w tył, do przepięknego Londynu właśnie. I choć pałam do niego niezrównaną miłością, to powieści dziejące się współcześnie uwielbiam i chętniej czytam niż te historyczne. Poza miejscem akcji poznajemy głównego bohatera. Mężczyzna, który nigdy nie pracował, bo nie musiał. Mężczyzna, przez którego łóżko przewinęło się mnóstwo kobiet. Czyżby w końcu się miał zakochać? No a oprócz tego w końcu musi przyjąć na siebie mnóstwo obowiązków, a przecież miał się tylko bawić i żyć w dostatku!</p><p> Ta opowieść nieco pachnie rodziną królewską i dziwnymi koneksjami, planami, ogromem pieniędzy. Zwłaszcza, że jednak akcja dzieje się w Anglii, gdzie to wszystko staje się jeszcze bardziej podobne do znanej nam rodziny. Czyżby faktycznie inspiracja tym, co mogłoby być zatuszowane?</p><p> Maxim jest człowiekiem, który bardzo irytuje. Zwłaszcza na początku, gdzie ma się wrażenie, że ro rozwydrzony dzieciak. Ale, co w zasadzie oczywiste, w końcu ma się przekonać o potędze miłości. Czy to nie jest już nieco oklepany motyw? A na przeciwko niego cicha myszka z wielkim talentem budząca w nim emocje, bo przecież właśnie jest taka małomówna. No szczerze mówiąc powiewu świeżości to tutaj nie ma.</p><p> I choć chyba każdy spodziewa się kolejnego erotyku spod pióra James i faktycznie go tutaj dostaje, to błędnie założyłam, że może to być bardziej komedia romantyczna. Zawiodłam się po całości pod tym względem, ale zdecydowanie czytało się szybko i przyjemnie. To lekka historia, nieco trzymająca w napięciu więc czeka się na dalsze wydarzenia niecierpliwie.</p><p> Każdy, kto lubował się w Greyu, mimo jego niepochlebnych opinii, utaj także będzie usatysfakcjonowany. To po prostu ciekawa opowieść, bo był pomysł, jest dobre wykonanie, ale czuć tutaj, że autorka leci na jedno kopyto i dla niektórych to będzie zaleta, a dla niektórych wada. Dla mnie wada, bo wiedziałam praktycznie od początku co będzie dalej.</p><p> Podsumowując: "Mister" jest dobrze napisany, ciekawy, ale mimo, że nie powiem, że to źle spędzony czas, bo bawiłam się przednio, to nie znajdzie się w mojej topce.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcizqV3Caq-mZOnFIWeZgzlQ7wwKnnzy_BeSxC0zvseNMPfpg2Iy09qcYc3F15CsZ7fGqCtkrHRxj2tYWqhiQWjOyaQGAHQpMRAoBnbI5bu-UqgVy3f_nNEXJhOqc4EOwIXabvMjzNDkSMyHN6_8SnPuVAE93j44XXY32R5bwN16JsAVnygiuUfLNGGzU/s900/sonia%20draga.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="900" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcizqV3Caq-mZOnFIWeZgzlQ7wwKnnzy_BeSxC0zvseNMPfpg2Iy09qcYc3F15CsZ7fGqCtkrHRxj2tYWqhiQWjOyaQGAHQpMRAoBnbI5bu-UqgVy3f_nNEXJhOqc4EOwIXabvMjzNDkSMyHN6_8SnPuVAE93j44XXY32R5bwN16JsAVnygiuUfLNGGzU/w200-h200/sonia%20draga.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-60661498767639921422024-02-22T03:30:00.000-08:002024-02-22T03:30:12.268-08:00Kości niezgody<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj19_fl-mIc-QibjTAa3NdMGo-zew7CtVPTVMBEeblusxUaAzJ1Cm5oVhBYzxqfBMqPQLpEZCgRXSvadht82rJASLOVmqAKXkdrwH3SpFaYS_4s7rsl3VG9obZZ1lO_OBk8TYaBtVBNKnZLwRfn70Abu52wOxzVvmiQLaUbH0sveEQlP_0Nnmx1f5-GWzM/s3837/IMG_5174%20(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="3837" height="504" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj19_fl-mIc-QibjTAa3NdMGo-zew7CtVPTVMBEeblusxUaAzJ1Cm5oVhBYzxqfBMqPQLpEZCgRXSvadht82rJASLOVmqAKXkdrwH3SpFaYS_4s7rsl3VG9obZZ1lO_OBk8TYaBtVBNKnZLwRfn70Abu52wOxzVvmiQLaUbH0sveEQlP_0Nnmx1f5-GWzM/w640-h504/IMG_5174%20(1).jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Dolnośląskiego, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Wolicie czytać serie czy historie zamknięte w jednym tomie? Wiem, że to pytanie pada dość często, ale czy umiecie odpowiedzieć jednoznacznie? U mnie królują serie, uwielbiam gdy mogę wracać do bohaterów, do wykreowanego świata, ale i jednotomówki są często po prostu zamkniętymi historiami, bez możliwości rozwinięcia na kolejne części i to też jest świetna opcja.</p><p> Jedną z moich ulubionych serii jest właśnie ta z Josie Queen. I dzisiaj właśnie o piątym tomie słów kilka. Z przypomnieniem, że najlepiej czytać w odpowiedniej kolejności.</p><p> Tym razem Josie i jej partner udają się do domku jego matki na niedzielny obiad. Sielanka, wieś, wszystko pięknie się zaczyna i trwa do momentu aż znajdują kobietę martwą, z ustami pełnymi ziemi. Dookoła ciała lży rozrzucony różaniec i do tego pojawia się teczka z nazwiskiem człowieka, który kiedyś zaginął i jest zdecydowanie najbardziej rozpoznawaną osobą w miasteczku właśnie ze względu na to, że zniknął.</p><p> Josie zaczyna prowadzić śledztwo wraz ze swoją ekipą i jej związek może przez tą sprawę przejść konkretną próbę, a to dopiero ich początki. Co za tajemnice skrywała starsza kobieta i czy Noah, partner Joasie to przetrwa?</p><p> Za każdym razem, gdy pojawia się zapowiedź nowej książki od Lisy Regan zakładam, że znów będzie trup, znów śledztwo i zagadka kryminalna. Tylko, że w przypadku tej serii to nie jest wcale takie oklepane, bo zawsze autora wyskakuje z jakąś zagmatwaną historią i wyciąga tajemnice, które być może już gdzieś we wcześniejszych tomach się przewinęły. To dlatego wszystkie części są ze sobą spójne i czyta się jak kolejne odcinki serialu.</p><p> Josie jak zwykle nie zawodzi, choć momentami nieco mnie irytowała podejściem do sprawy i tym, że Noah nie powinien brać w niej udziału. Jednak idą ramię w ramię i próbują rozwikłać zagadkę. Tym razem Regan ponownie skupiła się właśnie na tej relacji po to, żeby zbudować jeszcze większe napięcie i zainteresowanie czytelnika.</p><p> Trzeba przyznać, że autorka ponownie to zrobiła. Stworzyła świetny thriller, w którym akcja nie ciągnie się przez strony zanudzając, a wręcz jest tak dynamiczna, że leci się na wstrzymanym oddechu. Tym właśnie charakteryzują się powieści od Regan i na szczęście każda kolejna powieść jest lepsza, rozwija warsztat i z niecierpliwością się czeka na kolejne.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Dolnośląskim.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Im3DxQxr4L2bZVIJQg9UOv1BzOiMijz3I02imveOdZn4x7arhZwbfJfZ0SsY7UTn_cszEmlWS1tQxyKudJ0tIt8IAixy9qT94adjDSXPg58vzZb_2sR69bUWzqwujBdsWqvlTTN-uVbBMcPjcl9ipxoSm4o5AMGXHPB27e5swjszPqIEsch5PDVVtCM/s325/dolnoslaskie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="325" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Im3DxQxr4L2bZVIJQg9UOv1BzOiMijz3I02imveOdZn4x7arhZwbfJfZ0SsY7UTn_cszEmlWS1tQxyKudJ0tIt8IAixy9qT94adjDSXPg58vzZb_2sR69bUWzqwujBdsWqvlTTN-uVbBMcPjcl9ipxoSm4o5AMGXHPB27e5swjszPqIEsch5PDVVtCM/w200-h123/dolnoslaskie.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-10918914908907416702024-02-20T23:53:00.000-08:002024-02-20T23:53:23.864-08:00Ptasznik [PRZEDPREMIEROWO]<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlVWmaAfEfish9a83a6mXEG0gSWWifx8B_CZDfGQ7J8ilzONAGHp7l5jNGu2Yszt_eQJ15Wvpts2-gN4q4986apoAqHRPauFSXTU1HSS-0DqxXoT6cclH27QFVrB1MY2UEm-cd659zVwzXO8-nRoaqpARu6fMF65VdHqiHDLc3Pz8jYfZZ-JPOpIh6544/s4032/IMG_5157.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlVWmaAfEfish9a83a6mXEG0gSWWifx8B_CZDfGQ7J8ilzONAGHp7l5jNGu2Yszt_eQJ15Wvpts2-gN4q4986apoAqHRPauFSXTU1HSS-0DqxXoT6cclH27QFVrB1MY2UEm-cd659zVwzXO8-nRoaqpARu6fMF65VdHqiHDLc3Pz8jYfZZ-JPOpIh6544/w640-h480/IMG_5157.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Filia, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Marek Stelar - czytacie, znacie, lubicie jego książki? Ja bardzo często po nie sięgam. W końcu to kryminały, które uwielbiam, a przy tym także polski autor, a jak wiemy nasi potrafią tworzyć świetne historie kryminalne. Dlatego jak tylko pojawiła się w zapowiedziach wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać i do tego miałam tę przyjemność (lub nieprzyjemność, to opowiem dalej) mieć ją w rękach przedpremierowo.</p><p> Jest to nowa seria autora, z niejakim Vogel'em w roli głównej. A jest to człowiek, który pod nowym nazwiskiem ułożył sobie życie. A przynajmniej tak mu się wydawało. Bo dwadzieścia lat wcześniej miało miejsce jedno wydarzenie. Wyobraźcie sobie, że takie coś może odmienić człowieka, zniszczyć mu życie, plany, marzenia. Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło, ale w końcu dopada go przeszłość. Najpierw dowiaduje się, że ginie jego ojciec, którego nie widział właśnie od lat. Później znajduje w wodzie dryfujące ciało kobiety z dziurą po kuli... zaczyna więc prowadzić swego rodzaju śledztwo wraz z Iwoną Banach z CBŚP. Podąża śladem ojca, a ten prowadzi go do Niemiec i tajemniczej kasety VHS. Czy uda mu się w końcu odnaleźć odpowiedzi i spokój?</p><p> Marek Stelar potrafi stworzyć świetną powieść, zagadkę kryminalną i wodzić czytelnika za nos. Nie raz to udowodnił i najnowszą książką także. To naprawdę światowy poziom, można śmiało "Ptasznika" postawić obok zagranicznych pisarzy i wcale, ale to wcale nie będzie dobiegał warsztatem, pomysłem i wykonaniem.</p><p> Tym razem także stworzył coś świeżego, nieprzewidywalnego i kurczę... to naprawdę kawał dobrego kryminału trzymającego w napięciu do ostatniej strony. I przede wszystkim nie zamykamy się tutaj na jednym trupie i śledztwie, ale także zagłębiamy się w życie prywatne Vogel'a.</p><p> A propos Vogel'a. Nietypowy bohater, ale z typowymi dla kryminału problemami. Ma swoją przeszłość, wcale niekolorową, ma swoje problemy, wręcz nieco jest depresyjny. Nadal czekam na bohatera z lekkim ADHD, uśmiechniętego, ale chyba nie w tej branży, prawda?</p><p> To kryminalna gratka dla wszystkich miłośników kryminałów, ale także dla fanów powieści Stelara, bo Iwona Banach tu występuje nie pierwszy raz. Ja ją uwielbiam i uważam, że to jedna z ciekawszych kobiecych postaci. Jak na tego typu powieści przystało, mamy lekki schemat silnej, niezależnej osobowości dążącej do odkrycia prawdy i tajemnic. To nie przeszkadza w darzeniu jej sympatią, a w duecie z Vogel'em to już w ogóle.</p><p> I jako podsumowanie powiem, że wypowiadam się o "Ptaszniku" w samych pozytywach, ale prawda jest taka, że w obecnych czasach, gdzie pisać może każdy i wydać swoje powieści także (chociażby jako self), serducho samo się raduje jak trafia na dopracowaną, dobrą książkę. A to początek serii, więc przyszedł ten czas, że czas zapytać autora kiedy drugi tom.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Filia.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnrlfdJdMee0OtX8VQ13dJNLs3-6NglyQK5m40iG-RMhhzPPxvUhdY7JDz5FvLzWKU-TQ1ruWgWsjlB07fVCgCs1-r2NSOuDfrjFRze7hJ_i1fSzb4NvMC9eQhCZKLBqZTc4UOr_rTU102ArPipyJu94sMs81XTU7aII83KknNsXjcsiyDRBYVl2zJiPs/s260/filia-260x257.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="257" data-original-width="260" height="198" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnrlfdJdMee0OtX8VQ13dJNLs3-6NglyQK5m40iG-RMhhzPPxvUhdY7JDz5FvLzWKU-TQ1ruWgWsjlB07fVCgCs1-r2NSOuDfrjFRze7hJ_i1fSzb4NvMC9eQhCZKLBqZTc4UOr_rTU102ArPipyJu94sMs81XTU7aII83KknNsXjcsiyDRBYVl2zJiPs/w200-h198/filia-260x257.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-80311519429011477512024-02-10T04:24:00.000-08:002024-02-10T04:24:05.398-08:00Czarodziejka z ulicy Grodzkiej<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDLwRFYTs33_hGmbaEdDTtpRqKJMx14at6Px3COPWrO9b8EsDazE0h4DCg8-FBxkzyiCQg7CHCBA1-WoMYcTSWZoUkUEdlahM2SN6M9CWm41R73ZH4U3AwunPwXzWf5oC6IlEvtROABl5WErEIFkGw8Q2agGX21ywkvadwUxDUUZwSkB6p5OowQxIqJk/s3569/IMG_5072.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2939" data-original-width="3569" height="528" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDLwRFYTs33_hGmbaEdDTtpRqKJMx14at6Px3COPWrO9b8EsDazE0h4DCg8-FBxkzyiCQg7CHCBA1-WoMYcTSWZoUkUEdlahM2SN6M9CWm41R73ZH4U3AwunPwXzWf5oC6IlEvtROABl5WErEIFkGw8Q2agGX21ywkvadwUxDUUZwSkB6p5OowQxIqJk/w640-h528/IMG_5072.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa SQN Imaginatio, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Co myślicie o polskiej fantastyce? Macie swoich ulubieńców, czy raczej sięgacie tylko po zagranicznych autorów? Od jakiegoś czasu uwielbiam czytać wszystko, co wychodzi spod skrzydeł SQN, bo ta fantastyka jest naprawdę świetna. Co do Kubasiewicz i jej serii z czarodziejkami z ulic, to miałam do drugiego tomu wielkie oczekiwania, bo pierwszy był naprawdę świetny.</p><p> Tym razem w szkole magii rozpoczyna się kolejny rok akademicki, a nasza główna bohaterka będzie już na trzecim. Dziewczyna uczy się magii praktycznej. Co to oznacza? Dokładnie to, co dobra powieść fantasy może nam zaoferować, czyli dużo zaklęć, niebezpieczeństwa, rozpoznawanie fałszywych luster, czy ćwiczenie umiejętności rzucania kulami ognia. Ale nie to jest najważniejsze dla Nataszy, bo ona ma przeczucie, że wydarzyło się coś złego, ponieważ jej współlokatorka zniknęła. Wiele osób nic sobie z tego nie robi, inni sugerują, że może sama zrezygnowała i nie jest łatwym zadaniem przekonać kogoś, że trzeba zacząć szukać i dowiedzieć się co się stało. </p><p> Zwykle mówię, że mi za mało stron w książkach fantastycznych. I w tym przypadku jest dokładnie tak samo. Uwielbiam, gdy możemy zagłębić się w magiczny świat, poznać go i jego mieszkańców i przez długie godziny z niego nie wychodzić. Dlatego mam niedosyt, a tak było także z pierwszym tomem. Jestem przez to nieco zawiedziona, bo znów muszę czekać na następną część.</p><p> Bo musicie wiedzieć, że jest to naprawdę bardzo dobrze napisana opowieść, w której jest wszystko, co seria fantasy mieć powinna. Szkoła magii, studenci, zaklęcia, magiczne stworzenia i śledztwo! Śledztwo, które daje dodatkowo namiastkę kryminału... to po prostu genialny pomysł był i został zrealizowany w świetnym stylu.</p><p> Zapytacie czy to powieść dla nastolatków. I tak, i nie. Uważam, że każdy fan Harry'ego Potter'a będzie ukontentowany choć faktycznie chciałoby się tej treści więcej i więcej. Czyżbyśmy mieli kolejną świetną polską serię?</p><p> Podsumowując: w świecie, w którym przyszło żyć Nataszy nie jest lekko, czyhają niebezpieczeństwa, a akcja nie zwalnia nawet na chwilę. Jak już rozpocznie się lekturę, to nie ma najmniejszych szans na nawet krótką przerwę i te kilka godzin można nie jeść, nie pić, tylko czytać!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem SQN.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_npYpWeWsxQBiV3bmrNyg7gPAY7V75RLJPS4YyGCmK_4PG-QFwFhhtMSRTJP9L_YkFV3kZKUfJJK2xXgfM533LiQavjfYZnOnTJ_d2s2oM9qw80TOjAjjlMcY0kt2K6IEQNtC9nO_1TDE6PYJs0zV_jtS8lvOCURoOpz2nkIhp0zOUI_ecObjdVeoqbU/s415/SQN_LOGO_master.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="264" data-original-width="415" height="127" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_npYpWeWsxQBiV3bmrNyg7gPAY7V75RLJPS4YyGCmK_4PG-QFwFhhtMSRTJP9L_YkFV3kZKUfJJK2xXgfM533LiQavjfYZnOnTJ_d2s2oM9qw80TOjAjjlMcY0kt2K6IEQNtC9nO_1TDE6PYJs0zV_jtS8lvOCURoOpz2nkIhp0zOUI_ecObjdVeoqbU/w200-h127/SQN_LOGO_master.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-17201340734849072222024-02-09T00:36:00.000-08:002024-02-09T00:37:05.228-08:00Swallow<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg772fXf6vD2Gll3fzsL8Utqw6BtFsB_C5MgQ3huctP1wnNdHg8H-WlSSY182vJNBsk4_afj-S7eEHLijy8iE8zQNpVtrLG3pKAA97FaWTLreZnba8BTMzzayg_W7CZZxOuPohhTu70rHMCWWC5QFuMvG2fz_fDpQarZKLx23kfkIKqzRbXTGJ2q9mPZcE/s3632/IMG_5062.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2772" data-original-width="3632" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg772fXf6vD2Gll3fzsL8Utqw6BtFsB_C5MgQ3huctP1wnNdHg8H-WlSSY182vJNBsk4_afj-S7eEHLijy8iE8zQNpVtrLG3pKAA97FaWTLreZnba8BTMzzayg_W7CZZxOuPohhTu70rHMCWWC5QFuMvG2fz_fDpQarZKLx23kfkIKqzRbXTGJ2q9mPZcE/w640-h488/IMG_5062.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Jaguar, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: "Segoe UI Web (East European)", "Segoe UI", -apple-system, BlinkMacSystemFont, Roboto, "Helvetica Neue", sans-serif;"> </span><span style="font-family: georgia;"> Jak często zdarza Ci się kupić książkę tylko dlatego, że spodobała Ci się okładka?</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Często powtarzam, że uwielbiam wziąć książkę w ciemno i ludzie się oburzają, że chociażby nie sprawdzam opisu czy gatunku. Tak, robię tak, bo uwielbiam, gdy historia mnie zaskakuje, a jak mam przy okazji wyjść ze strefy komfortu, to nie mam nic przeciwko.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Ze „Swallow” było trochę właśnie tak. Przeglądałam nowości i zapowiedzi aż mignęła mi ta okładka. Napisałam do wydawnictwa, książka do mnie przyjechała i postanowiłam, że te 600 stron ma mnie w 100% zaskoczyć. Wiedziałam czego się mniej więcej spodziewać, ale opisu nie tknęłam!</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><span style="font-size: 15px;"> Więc co znalazłam w środku? Dwoje bohaterów, każde zupełnie inne i każde zagubione. Ona cicha myszką, siedzącą w swoim kącie z książką. W jej głowie ciągle pojawiają się wspomnienia, które nie dają spokoju. I on, totalne przeciwieństwo, ryzykant igrający ze śmiercią. I ta dwója zostaje postawiona przed sobą niczym przez przeznaczenie. Podobno przeciwieństwa się przyciągają, ale też znane są nam historie związków, gdzie wręcz bliźniaczo podobne charaktery znalazły wspólny język. Czy głównych bohaterów w takim razie ciągnie do siebie, bo fascynuje ich ta odmienność?</span></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Ta historia nie jest łatwa. Przede wszystkim to dość konkretna opowieść, bo 600 stron to nie jest książka do przeczytania na jedno podejście, ale wciąga tak, że gdy się ją odkłada na półkę, to i tak się o niej cały czas myśli, mieliście kiedyś wrażenie, że coś do Was „mówi”? No to wyobraźcie sobie, że ta książka coś takiego robi, że nawet jak się siedzi do niej tyłem, to czuć, że coś jest na rzeczy. Jak by ktoś człowieka obserwował.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Bo ta powieść do lekkich nie należy. Całe mnóstwo emocji i ludzie, których życie nie rozpieszczało. Czy mogą znaleźć w końcu spokój? Bo każde z nich tego spokoju potrzebuje.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><span style="font-size: 15px;"> To dopiero pierwszy tom, ale po poznaniu bohaterów i zakończenia wbijającego czytelnika w ziemię, mam nadzieję, że to nie będzie jednorazowy strzał, a seria, po którą będziemy sięgać regularnie ciesząc się, że ma tak dużo stron.</span></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Ta walka z przeszłością, z traumami, atakami paniki i próby radzenia sobie z rzeczywistością na różne sposoby mogą być idealnym pomysłem dla osób, które właśnie są w takim momencie życia, że same nie wiedzą czego chcą i czują, że to wszystko przytłacza.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Podsumowując, to cudowna opowieść i choć nie spodziewałam się aż tak dobrej historii, to była to książka, o której jeszcze długo będę myśleć.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"><br aria-hidden="true" /></span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: georgia;"> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Jaguar.</span></div><div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "Segoe UI Web (East European)", "Segoe UI", -apple-system, BlinkMacSystemFont, Roboto, "Helvetica Neue", sans-serif; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmJ5lYh6WSavJnAskMHkydeUp27HtMIkoRsNP5jJxtARPEJbUcL7MIPeUK-2y_ycuclb6Kb3NOhMk88-mToSLVAKfMskxTUh6JR33eg7VKhxdw91vGF_iVyFAfhaJFTvxP5fCdP3qcXMvnVouaNo6tk_a186oQNCJMdBXaUj_7mcbQ_7yIuhle6gcg5-w/s440/jaguar.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="311" data-original-width="440" height="141" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmJ5lYh6WSavJnAskMHkydeUp27HtMIkoRsNP5jJxtARPEJbUcL7MIPeUK-2y_ycuclb6Kb3NOhMk88-mToSLVAKfMskxTUh6JR33eg7VKhxdw91vGF_iVyFAfhaJFTvxP5fCdP3qcXMvnVouaNo6tk_a186oQNCJMdBXaUj_7mcbQ_7yIuhle6gcg5-w/w200-h141/jaguar.png" width="200" /></a></div><br /><div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "Segoe UI Web (East European)", "Segoe UI", -apple-system, BlinkMacSystemFont, Roboto, "Helvetica Neue", sans-serif; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></div><div><br /></div>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-14456176693412768862024-02-03T09:16:00.000-08:002024-02-03T09:16:35.067-08:00Twierdza<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-bdvm-9b9N3i2oyMDz4AsVmkXkifWTtoTzgZfyrXMXOubhsRw46aNh-txA23HhF5IUHnh_xMg3ccJ5_-Tm81xWoxsyawfW1q9e-IpKK1M1OTIzXTpysiJN11qM4iGUpztUriKBSyNjBYcvr5dmIMyy30yWEP6uutx7tKfr26QlalcFpt-CzTsGNBWJU/s2751/IMG_4996.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2038" data-original-width="2751" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-bdvm-9b9N3i2oyMDz4AsVmkXkifWTtoTzgZfyrXMXOubhsRw46aNh-txA23HhF5IUHnh_xMg3ccJ5_-Tm81xWoxsyawfW1q9e-IpKK1M1OTIzXTpysiJN11qM4iGUpztUriKBSyNjBYcvr5dmIMyy30yWEP6uutx7tKfr26QlalcFpt-CzTsGNBWJU/w640-h474/IMG_4996.jpg" width="640" /></a></div> <p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Bellona, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Antoine De Saint-Exupery to autor, którego zdecydowanie nie trzeba nikomu przedstawiać, ale znamy go właściwie głównie jako osobę, która stworzyła Małego Księcia, prawda? A widzieliście już "Twierdzę", powieść, która miała być swego rodzaju testamentem pisarza?</p><p> Mamy tutaj snucia filozoficzne. Utopijne marzenia, kult miłości, odwagi, wierności, a przy tym pokonywania własnych słabości. To niemal siedemset stron opowieści, którą wręcz należy się zachwycać, pozwolić popłynąć myślom, a później rzucić się w wir kaca czytelniczego.</p><p> Bo musicie wiedzieć, że w środku faktycznie znajdujemy utopijną wizję, która przesiąka do podświadomości i ma zamiar tam zostać. Już po kilku stronach wiadomym jest, że trzeba ją sobie dozować, nie pędzić przez nią, a wręcz sobie dawkować. Tylko czy kogoś jeszcze dziwi, że Saint-Exupery coś takiego stworzył?</p><p> Bardzo mi szkoda, że nie mógł jej dokończyć i faktycznie, jak już zdążyłam w wielu miejscach doczytać, od mniej więcej połowy widać, że już nie przyłożył ręki do korekty, poprawek, nie nanosił swoich wizji. I chyba niestety nikt nie może mu dorównać, więc zostajemy z taką niedokończoną myślą.</p><p> To opowieść, którą należy pokazywać wszystkim i jest idealnym pomysłem gdy pada pytanie typu: co kupić nastolatkowi, przyjaciółce, babci? No właśnie tę, bo jest przeokrutnie uniwersalna i absolutnie cudowna.</p><p> Podsumowując: nie mogę przejść nad nią do porządku dziennego i zajmie w biblioteczce miejsce zaszczytne.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Bellona.</p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-1163466862059480882024-01-23T22:30:00.000-08:002024-01-24T00:04:12.859-08:00Memoria [PREMIEROWO]<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvmpCbEBXe90guipZuaAFg1vM7SV-M4lnNp4LNbFr2V5geYjzSYgQK-T_1dcXTqCRynVGALigufkAoO0_U_6aM6bST7UF4Lz7k44ZtzCg_3TPJgnq9K4JzynFAAuCiPzlpu-L_I2Dzp-lzhT-f5f3XanNESLd7jTF_Z0Q6VfK_1u-0S5wQKkDN8DlSCc8/s3149/IMG_4851.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2648" data-original-width="3149" height="538" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvmpCbEBXe90guipZuaAFg1vM7SV-M4lnNp4LNbFr2V5geYjzSYgQK-T_1dcXTqCRynVGALigufkAoO0_U_6aM6bST7UF4Lz7k44ZtzCg_3TPJgnq9K4JzynFAAuCiPzlpu-L_I2Dzp-lzhT-f5f3XanNESLd7jTF_Z0Q6VfK_1u-0S5wQKkDN8DlSCc8/w640-h538/IMG_4851.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Wielka Litera, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Dzisiejsza premiera i nazwisko budzące cały ogrom skrajnych emocji. Od narzekania na to, że podjął się kontynuacji kultowej serii Millenium, po zachwyty nad nową serią, której tom drugi to właśnie "Memoria".</p><p> Wyobraź sobie, że żona, która zginęła lata temu nagle pojawia się na jednym ze zdjęć. Przypadek, podobizna, a może jej śmierć była sfingowana? W końcu podobno spłonęła w cysternie. Z taką sprawą zgłasza się pewien człowiek do duetu Rekke i Vargas, czyli dwójki znanej nam już z tomu pierwszego. Rekke zauważa na zdjęciu dużo więcej i jest przekonana o tym, że kobiecie grozi niebezpieczeństwo i na pewno żyje. Jakim cudem może mieć taką pewność?</p><p> żeby dodatkowo cała sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, to Vargas ma wrażenie, że to nie jest przypadek. Wszystko co się dzieje miało swój początek w przeszłości, z którą on ma wiele wspólnego.</p><p> Często powtarzam, że autorzy potrafią zaskakiwać czytelników i Lagercrantz zaczął dość nieszczęśliwie, wpadając w sam środek serii, którą uwielbiało wiele osób. Mnie Millenium nigdy nie kręciło, a kontynuacja okazała się gdzieś tam wpaść w moje gusta czytelnicze i dlatego sprawdziłam także serię z Rekke i Vargas'em. Polubiłam ją od razu i czekałam na drugi tom bardzo niecierpliwie. Było warto!</p><p> Drugi tom można śmiało czytać bez znajomości pierwszego, ale gwarantuję, że później przyjdzie ochota na nadrobienie "Człowieka, który wyszedł z mroku", bo "Memoria" to kawał świetnego kryminału, zakręcona okrutnie i wymieliła mi mózg na papkę.</p><p> Oprócz tego, co bardzo ważne, bohaterowie są ludźmi z krwi i kości, za którymi wskoczyłoby się w ogień. Z chęcią ponownie się z nimi spotkałam, a że są to dwie różne osobowości i przy tym to nie kolejna seria, w której główną parą są policjanci, śledczy, to już w ogóle przepadłam.</p><p> A żeby tego było mało, to w książce poruszone są także inne tematy, nie tylko samo śledztwo, poszukiwanie elementów nieoczywistych, nieco cofanie się w czasie, ale również zahacza o ludzkie problemy takie jak edukacja, polityka, nasze psujące się niemal z dnia na dzień nastroje i relacje.</p><p> Podsumowując, nie można oceniać pisarza po jednej powieści i po tym, że podjął się jakiegoś projektu aby coś dokończyć. Potrafi napisać powieść wciągającą, genialną, a przy tym także brutalnie szczerą. Polecam!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Wielka Litera.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1giKlXJvEMftMrVKWu-TSt_TqjW-nyf2mvxF2Agt-UAARQ6q7PbmvO0XeE4w_RDP6J-h__oK3Rvo4NX1vny3QfB0Kb_ixTyiBpeYvnE7H6e4-tCLiMCIyxjWo8nC4qBdIjzcJPE7pQF8UnH72H_D_NyqVU9CocSJOE60pICuRHo1I-cSL_d6-8sxBL8/s357/wielka-litera-logo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="141" data-original-width="357" height="79" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1giKlXJvEMftMrVKWu-TSt_TqjW-nyf2mvxF2Agt-UAARQ6q7PbmvO0XeE4w_RDP6J-h__oK3Rvo4NX1vny3QfB0Kb_ixTyiBpeYvnE7H6e4-tCLiMCIyxjWo8nC4qBdIjzcJPE7pQF8UnH72H_D_NyqVU9CocSJOE60pICuRHo1I-cSL_d6-8sxBL8/w200-h79/wielka-litera-logo.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-54532813529124435532024-01-16T22:30:00.000-08:002024-01-17T00:35:17.800-08:00Działanie niepożądane<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfwhLNlNdymZjhJ72WuVM_u1JwnqlOS1CxpJxgwlUvgh7tA8TIEvxuIE_a7STLhkEdul4inxcyBzRyRi_uwAtXgT7Z6K_u1VTWfzJv3gZkvQwSZbf3J8FbK9s-oJO7LUYxbojZKhil3JIE7tTYQITEDj-5DNH297kL8VG1rAGW_VUZ8ENT5L6Ige50WY/s3982/IMG_4769.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2995" data-original-width="3982" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfwhLNlNdymZjhJ72WuVM_u1JwnqlOS1CxpJxgwlUvgh7tA8TIEvxuIE_a7STLhkEdul4inxcyBzRyRi_uwAtXgT7Z6K_u1VTWfzJv3gZkvQwSZbf3J8FbK9s-oJO7LUYxbojZKhil3JIE7tTYQITEDj-5DNH297kL8VG1rAGW_VUZ8ENT5L6Ige50WY/w640-h482/IMG_4769.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa G3, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Premierę "Działanie niepożądane" miała w mikołajki, więc idealnie aby zrobić komuś prezent, prawda?</p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-61546022722475880522024-01-15T21:00:00.000-08:002024-01-16T02:49:34.098-08:00Koniec świata to dopiero początek<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixGSaE3HCjhYP_2PeAABXSQ2bdwrfb87Nt6AssnIzHOlkbSent5l0fl0qx9mOrvVBeHl_1mAuQMKsNTa7_N8PalreGOpYWivK7gTcz4QlWUaax5o1AWuFvt051KFwlfpInTwVVjDlta-ChVn31GF36Vg2bwAvY6fRfiLNmkTkne2tf-RVxqyoCEeBx1Kc/s3520/IMG_4747.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2690" data-original-width="3520" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixGSaE3HCjhYP_2PeAABXSQ2bdwrfb87Nt6AssnIzHOlkbSent5l0fl0qx9mOrvVBeHl_1mAuQMKsNTa7_N8PalreGOpYWivK7gTcz4QlWUaax5o1AWuFvt051KFwlfpInTwVVjDlta-ChVn31GF36Vg2bwAvY6fRfiLNmkTkne2tf-RVxqyoCEeBx1Kc/w640-h490/IMG_4747.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Zysk i S-ka, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Lubicie książki z motywem postapo? Dla mnie to jedne z najciekawszych powieści i jak tylko widzę taką na horyzoncie to wiem, że spędzę z nią kilka godzin (lub kilkanaście gdy tomiszcze jest opasłe). Tym razem to nieco ponad sześćset stron, więc nie jest to najcieńsza, ale też nie najgrubsza książka.</p><p> "Koniec świata to dopiero początek" miałam premierę w listopadzie, a ja mam wrażenie, że nadal jest o niej dość cicho. Czy słusznie?</p><p> Mamy świat spokojny, rozwijający się gwałtownie i to przecież dobrze, a gospodarki mimo przeciwności utrzymują się na dobrym poziomie. Przecież nie możemy narzekać, prawda? Wojny nas nie dotykają bezpośrednio, nie musimy się martwić o jutro. Ale czyżby? Peter Zihan przedstawia obraz świata, który jest przerażający i to wszystko nie nastąpi jak w typowej powieści postapokaliptycznej za kilkadziesiąt lat, a za kilka, kilkanaście.</p><p> Okazuje się, że autor przewidział jak to będzie dalej wyglądać, a jako laikowi ta książka otwiera oczy na wiele zagadnień i faktycznie pokazuje jak niewiele wiedzą ci, którzy nie za bardzo się interesują wszystkim, co dzieje się na świecie.</p><p> To nie jest typowe postapo i chyba dlatego jest bardziej przerażające, bo z sci-fi wspólnego nic nie ma, a pokazuje czytelnikowi, że lada moment nasz świat, nasze życie, zacznie się zmieniać. Czy na dobre? Właśnie nie. Mimo, że może się wydawać, że sobie dobrze radzimy, a rozwój jest gwałtowny, to za chwilę może być tak, że będziemy walczyć o przetrwanie.</p><p> To dość ciężka książka i nie mam tu na myśli jej objętości. Choć czytałam z ogromnym zaciekawieniem, to i uświadomiła mi, że poza naszym spokojnym życiem coś się w świecie dzieje i niewiele brakuje aby ten spokój zburzyć.</p><p> W środku jest mnóstwo faktów naukowych, ale wszystko ubrane jest w język przystępny. Polecam bardzo osobom, które interesują się światową gospodarką i tym, co nas otacza. To kawał świetnej lektury.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKW_JWT6A1jWZP3qx7Uh2CyAC31nbbfmQtLFd542g82KQqduplEIqA8GCc3gNFPHRxu9e09jUEzx7QmhRG8JiX4iGlmnQnQHNzAzo1mciMAe3CY8g2x51tiHzixboN1P3NJRfZv0QExYK0wPHbZ_pU41omK1NrSmhkLR692Cs9krJHlPj-jFjZt9Ui9g/s512/zysk%20i%20ska.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="204" data-original-width="512" height="80" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKW_JWT6A1jWZP3qx7Uh2CyAC31nbbfmQtLFd542g82KQqduplEIqA8GCc3gNFPHRxu9e09jUEzx7QmhRG8JiX4iGlmnQnQHNzAzo1mciMAe3CY8g2x51tiHzixboN1P3NJRfZv0QExYK0wPHbZ_pU41omK1NrSmhkLR692Cs9krJHlPj-jFjZt9Ui9g/w200-h80/zysk%20i%20ska.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-35665959073521465502024-01-15T01:39:00.000-08:002024-01-15T01:39:16.634-08:00Kontratak [PRZEDPREMIEROWO]<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9C-6nAhcdzhRHepqHH1V8YILvOHEPVV4qdouajQq4hO2FAYG9dJN3gPP0wRjVcgzT7M1lv0SWH8qJ0dSq9gMZRA9o1Lg7x6WeqbB9-WdE0L5YpDIiflIPI26PVSHKLxduUMnGXJGcBOnKq6LXBx8_pzlCS9oJG9ArXTUsSm2xgoBF0RlTUDx-ckqyAKw/s3755/IMG_4727.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2956" data-original-width="3755" height="504" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9C-6nAhcdzhRHepqHH1V8YILvOHEPVV4qdouajQq4hO2FAYG9dJN3gPP0wRjVcgzT7M1lv0SWH8qJ0dSq9gMZRA9o1Lg7x6WeqbB9-WdE0L5YpDIiflIPI26PVSHKLxduUMnGXJGcBOnKq6LXBx8_pzlCS9oJG9ArXTUsSm2xgoBF0RlTUDx-ckqyAKw/w640-h504/IMG_4727.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Mova, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Obawiacie się Blue Monday? Podobno to najbardziej depresyjny dzień w roku, ale czy nie można go odczarować? Więc dziś recenzja książki z niebieską okładką! A mowa o "Kontrataku", powieści, która premierę będzie miała 24 stycznia 2024 roku.</p><p> Myślę, że wiele osób kojarzyć będzie książkę "Almond" i "Kontratak" to właśnie jej druga powieść wydana w Polsce. Tym razem postanowiła opowiedzieć nam, czytelnikom o trzydziestolatkach mieszkających w Korei Południowej. Są to osoby, które bardzo chciałyby żyć jak dorośli, ale ich problemem jest miejsce, w którym przyszło im żyć. Choć nie możemy się porównywać do nich, to główna bohaterka, która pracuje w korporacji ma bardzo podobne problemy do tych, które spotykają i nas, Europejczyków, Polaków. Nie zarabia zbyt wiele i nawet nie ma złudzeń, że będzie ją kiedyś stać na choćby podstawowe rzeczy. Nie ma też perspektyw na awans. Smutne? W pewnym momencie pojawia się w jej firmie nowy stażysta i od razu nawiązują nić porozumienia. Postanawiają działać po cichu, konspiracyjnie, uprzykrzać życie innym. Czy to nie jest zbyt ryzykowne i co to może właściwie zmienić?</p><p> Już po przeczytaniu sprawdziłam, że zebrała ta książka nagrody i wcale się nie dziwię, bo temat kontrowersyjny, trudny, a opisany tak, że nie da się od niej oderwać. Pochłonęła mnie w całości i aż mi było szkoda jak skończyłam czytać, bo polubiłam niesamowicie główną bohaterkę, niemal moją rówieśniczkę i zwyczajnie poczułam, że mogłybyśmy się nawet zaprzyjaźnić.</p><p> Po przeczytaniu "Kontrataku" zaczniecie doceniać to, co macie i to, że mimo iż harujecie, jest czasami ciężko i naprawdę źle, to nijak się to nie umywa do tego, co przeżywają osoby żyjące w Korei Południowej. Natomiast trzeba się cieszyć, że być może będą chcieli zmienić swój los.</p><p> Niesamowita opowieść o tym, że niektórzy nie mogą mieć nawet złudzeń, że będą mieli pieniądze, że będzie ich starczało na coś więcej niż podstawowe życie. Poruszająca czułe struny i zostająca w głowie na dłużej.</p><p> Czyżbym już w styczniu miała powieść kandydującą do najlepszych tegorocznych premier? Tak to wygląda.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Mova.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN6MAqzKE1z0e8HT6OgjsXclGS8HVbpXqazOddunHQMp1Z9LZUnmwubiEgWJMK-7aMhEWPpu2lwZKJTfZGIlTSSFXrhedyMArkmfTZc7g2tH3Nqxfo3GTs7xXcNN0HA3xGtS7MnwLspYUFpenn_AH8IosEmTry19z-P45MTJkNuIPCieOhB5jkT8amXOM/s300/Mova_czarny.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="300" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN6MAqzKE1z0e8HT6OgjsXclGS8HVbpXqazOddunHQMp1Z9LZUnmwubiEgWJMK-7aMhEWPpu2lwZKJTfZGIlTSSFXrhedyMArkmfTZc7g2tH3Nqxfo3GTs7xXcNN0HA3xGtS7MnwLspYUFpenn_AH8IosEmTry19z-P45MTJkNuIPCieOhB5jkT8amXOM/w200-h200/Mova_czarny.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-35637464532395716012024-01-14T23:36:00.000-08:002024-01-14T23:36:43.204-08:00Proroctwo pszczół<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiACTOs-9pGVC6AWNnYQNEQY76DK7lLUi1FuBaNYvtMw150j3ajt9vKCdlbBJ9ju3rozsONoQxd6tUjKx31_0B-46kv3MljQX6E_3JPGd_v0uP63VndpB83gAB6_7Id_KUJgKytxPkcwPXx3y6VEILm9PZjfugMRrjUnLfIuV63wTXTAjVXWgJe0pZtRCA/s3024/IMG_4705.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2759" data-original-width="3024" height="584" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiACTOs-9pGVC6AWNnYQNEQY76DK7lLUi1FuBaNYvtMw150j3ajt9vKCdlbBJ9ju3rozsONoQxd6tUjKx31_0B-46kv3MljQX6E_3JPGd_v0uP63VndpB83gAB6_7Id_KUJgKytxPkcwPXx3y6VEILm9PZjfugMRrjUnLfIuV63wTXTAjVXWgJe0pZtRCA/w640-h584/IMG_4705.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Sonia Draga, zapraszam dalej! <br /><p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Co sprawia, że sięgacie po daną książkę? Okładka, opis, znany autor, a może lubicie, jak ja, wziąć w ciemno, tylko dlatego, że spodobała Wam się okładka, grzbiet książki albo po prostu w księgarni z daleka wołała aby kupić właśnie tę?</p><p> Bernard Werber to pisarz, po którego książkę sięgnęłam kiedyś właśnie dlatego, że spojrzałam na okładkę i nie obchodziło mnie już co znajdę w środku, chciałam dać się zaskoczyć i był to strzał w dziesiątkę. Teraz czytam każdą kolejną z zapartym tchem, żeby dowiedzieć się czy znów mnie nie zawiedzie.</p><p> Pszczoły skazane na wyginięcie, a ludzkość na zagładę. Tak wygląda przyszłość, w którą wybiera się profesor historii za pomocą hipnozy. Kiedy przed oczami ma ten makabryczny obraz, który może jeszcze dopełnić wojna światowa, postanawia zmienić bieg historii. Okazuje się, że już templariusz przewidział, że coś takiego się stanie, ale czy zmiany w przeszłości są dobrym pomysłem? Zawsze mówiono aby ich nie ruszać, bo można naruszyć ład świata. Jednak Rene postanawia wybrać się nie raz do przeszłości i spróbować naprawić nasz świat.</p><p> Rene to bohater skrajności. Z jednej strony szalenie inteligentny, a jego wiedza może powalić na kolana. Z drugiej jednak nieco naiwny i nieco zaślepiony tym, że mógłby naprawić świat. Mimo to od razu obdarza się go sympatią i mknie wraz z nim ku przygodzie i przeciwnościom. A przemierzamy z nim cały świat, kontynenty i cofamy się w przeszłość, która jest opisana nie tylko jak typowe sci-fi, bo w książce znajdziecie cały ogrom naukowej wiedzy.</p><p> Właśnie dlatego, że to nie tylko sci-fi, ale także pełna niesamowitych informacji opowieść, wpada się w nią i przepada na kilka godzin. Jak już wspomniałam wyżej, uwielbiam powieści Werbera i jest to kolejna zachwycająca historia. </p><p> Na plus także to, że research zrobiony został bardzo dobrze. Autor nie wymyśla, nie daje ponieść się wyobraźni, tylko opiera się na faktach, do których sami możemy się dokopać. </p><p> Zatem, czy to jest wizja świata, jaki nas czeka? Bez pszczół nie pożyjemy długo, a ich jest coraz mniej... przerażające i fascynujące zarazem.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_e2NYEajZ1KbTEImydnrlqqtrAEFmF90n-V_fffB8F4ATOn-1xTbB2BigDqRgwHT8V5X_GvfjB8mxNjaY5GNlyXlIvGvqFoJv3M9dPZ4Cjcx8l1j83MHlJ5-Bax8-L6Vxa7WQWxE66E089Ir5K_dpY7Gd9famBO-FMl6Xnnqwls3LyXqslOZOi0axGQ/s900/sonia%20draga.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="900" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_e2NYEajZ1KbTEImydnrlqqtrAEFmF90n-V_fffB8F4ATOn-1xTbB2BigDqRgwHT8V5X_GvfjB8mxNjaY5GNlyXlIvGvqFoJv3M9dPZ4Cjcx8l1j83MHlJ5-Bax8-L6Vxa7WQWxE66E089Ir5K_dpY7Gd9famBO-FMl6Xnnqwls3LyXqslOZOi0axGQ/w200-h200/sonia%20draga.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-6343781915243181092024-01-09T21:00:00.000-08:002024-01-10T00:46:02.344-08:00Sekret pacjentki<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7tIn7N-GPhHanmet1rEuw15k2BNjcVwamJG-94uFMD7O51XXyu6zhZuTAYukocqdPyxoXPhNZBn-v3YbBHctAVImCv3-f-93Kb0U58cU9HXo2Yds8TpO220r7_FxK-z71_5eeXpCKaJHs72CzSNClrTR5Mps6EnUFNL1SuWt1cQ6nCsLorvU2MrocghQ/s3024/IMG_4545.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2621" data-original-width="3024" height="554" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7tIn7N-GPhHanmet1rEuw15k2BNjcVwamJG-94uFMD7O51XXyu6zhZuTAYukocqdPyxoXPhNZBn-v3YbBHctAVImCv3-f-93Kb0U58cU9HXo2Yds8TpO220r7_FxK-z71_5eeXpCKaJHs72CzSNClrTR5Mps6EnUFNL1SuWt1cQ6nCsLorvU2MrocghQ/w640-h554/IMG_4545.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od wydawnictwa Mando, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Lubicie thrillery psychologiczne oparte na prawdziwych wydarzeniach? Ja z chęcią sięgam po wszelkiego rodzaju dreszczowce, ale zdecydowanie moimi ulubionymi są medyczne i psychologiczne właśnie. No i z tego też powodu pojawiła się u mnie książka "Sekret pacjentki". </p><p> Lily to kobieta, której życie mogłoby się wydawać idealne. Ma swój gabinet psychologiczny, pomaga ludziom, a w domu czeka kochający mąż i dzieci. To wszystko tylko z pozoru wygląda pięknie. Kobieta ma swoje tajemnice, przeszłość, do której nikt nie chciałby wracać, a do tego ktoś do niej pisze dziwne liściki. Pojawia się też osoba, która wie o niej zbyt dużo i trup. Aż nadto jak na jedną osobę? I co właściwie Lily ukrywa za obrazkiem idealnego życia?</p><p> Mamy tutaj nie jedną, a dwie osoby, które coś ukrywają, bo gdyby to była tylko główna bohaterka, to można by nazwać tę książkę wręcz szablonową, ale jej mąż także ma swoje za uszami i oboje coś chcą zataić. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, na których autorka skupiła się najmocniej i to oni są tutaj najważniejszym elementem. Zagłębiamy się w psychologiczną stronę, co dodaje tylko smaczku i potęguje napięcie.</p><p> Jak wspomniałam wyżej, jest to thriller psychologiczny, mamy też wątek kryminalny. Trup, morderca i to wszystko oplecione w przeskoki czasowe. Można się nieźle zakręcić, a na końcu następuje wielkie zaskoczenie, że to się kończy tak, a nie inaczej.</p><p> Dokładając do podsumowania to, że jest to powieść na faktach trzeba przyznać, że ciężko uwierzyć w to, że takie rzeczy się zdarzają i dlatego też ta książka tak bardzo wciąga.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Mando.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzlOKlmCEFPB-bdvjVH_MaBtIDO8X5pK1tSDlT7wB_NSMMjxQI_-gQuWSQxjE5Ge5_dJBZ7gNaHW1jgBjlv47vy_04wRAdqpYPZjogJ2CpgewBWd7dRFoW_iDqxn-aM8V5oo0xOD941pXIpaZFlBtVp_vdWJi0kLCU9CvswnWn5Q5rg99OudNZ04pPOoA/s512/mando-logo-favicon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="512" data-original-width="512" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzlOKlmCEFPB-bdvjVH_MaBtIDO8X5pK1tSDlT7wB_NSMMjxQI_-gQuWSQxjE5Ge5_dJBZ7gNaHW1jgBjlv47vy_04wRAdqpYPZjogJ2CpgewBWd7dRFoW_iDqxn-aM8V5oo0xOD941pXIpaZFlBtVp_vdWJi0kLCU9CvswnWn5Q5rg99OudNZ04pPOoA/w200-h200/mando-logo-favicon.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-57263717069088484872024-01-07T08:32:00.000-08:002024-01-07T08:32:27.140-08:00Szepty<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIfNi6m-2MCRSudvugT2hCTFFBxXsyX83mKxzOh5ttzaciQn7KiIph4ycD-ktGmSSel7Wx1sllGf5tAfeQEPeZ5hyphenhyphenLAjKXteNyENhUlNIkTHgWg5b9rH6A18gPnkz0hrH0ofKgEnJlZlPtWb5zl8I5V55dpniHM4TnBCWv83PPt_6GdYTbSi7Hh165ppc/s4032/IMG_4545.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIfNi6m-2MCRSudvugT2hCTFFBxXsyX83mKxzOh5ttzaciQn7KiIph4ycD-ktGmSSel7Wx1sllGf5tAfeQEPeZ5hyphenhyphenLAjKXteNyENhUlNIkTHgWg5b9rH6A18gPnkz0hrH0ofKgEnJlZlPtWb5zl8I5V55dpniHM4TnBCWv83PPt_6GdYTbSi7Hh165ppc/w480-h640/IMG_4545.jpg" width="480" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Prószyński i S-ka, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Po jakie książki sięgacie najczęściej? Lekkie, a może właśnie trudne tematy? U mnie z racji ulubionych gatunków, czyli thrillera i kryminału, z reguły są to dość ciężkie klimaty, ale takie chyba lubię najbardziej. Co nie zmienia faktu, że wpadają też przyjemniejsze komedie romantyczne!</p><p> Tym razem jednak była to jednak książka, która miała trzymać w napięciu, a czy taka właśnie była?</p><p> Grill, kilku znajomych, dzieci i bogactwo. Czy może być aż tak idealnie? Jedna z kobiet w pewnym momencie wybucha, nie wytrzymuje i wylewa złość na swojego nieposłusznego syna. Po czym wszystko wraca do normy, uśmiech i idealna rodzina nadal wydają się być na swoim miejscu. Do czasu. Bo w nocy chłopak wypada przez okno sypialni i zapada w śpiączkę, a tym samym tylko on wie, co się tak naprawdę wydarzyło. Oczywiście zaczynają się dookoła szepty na temat tego, czy to przypadkiem (lub nie) to matka nie wypchnęła go w złości. Ale nie tylko ta tragedia jest jedyną tajemnicą, którą skrywają bogate rodziny. Co je łączy?</p><p> Cztery kobiety, jedna tragedia i walka o życie syna jednej z nich, atmosfera ciężka, gęsta i pełna niedomówień. Co ciekawe, każda z bohaterek jest inna, żadnej nie obdarzyłam sympatią, ale też żadna nie jest infantylna czy naiwna, a wręcz powiedziałabym, że są... cwane, wyrachowane i sprawiają wrażenie jak by każda potrafiła być okrutna.</p><p> Thriller psychologiczny tak mięsisty, że aż odnosi się wrażenie braku oddechu podczas czytania. Kobiety, które teoretycznie mają wszystko, ale także swoje za przysłowiowymi uszami. Okazuje się, że autorka potrafi sobie owinąć czytelnika wokół palca i poprowadzić przez zawiłą fabułę tak, by w międzyczasie zdążył oskarżyć już wszystkich sąsiadów o współudział w próbie pozbycia się dzieciaka. A może to próba samobójcza? Ta książka ma w sobie wszystko, co porządny dreszczowiec mieć powinien.</p><p> I choć trzyma w napięciu, to akcja płynie sobie powoli do celu, ale nie ma takich momentów, że się przy niej odczuwa znużenie, a wręcz przeciwnie, chce się już wiedzieć czym prędzej co się wydarzyło. A zakończenie jest zaskakujące!</p><p> Podsumowując, to świetna książka, po którą zdecydowanie powinien sięgnąć każdy, kto chętnie czyta thrillery psychologiczne, a ja z przyjemnością zobaczyłabym ekranizację, bo mogłaby być hitem.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUp6fNWyHEqtAuWeP3pliIBfmfVZu63djF-o7ZNRnokX1JZkdcid2PoH6JB52HK9u9FI1_CYfwdQw7s80VFgjQP2ELpzMSIuIrJ8OpzCSA2CCAipZcJdhnVR9T39bWVwgbquFC5S4hsLJzQMNlAxY0H1tI2YGfWx6f1NkO-W2OPaEyYWj2Vm8h6xdcDmM/s330/proszynski4.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="100" data-original-width="330" height="61" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUp6fNWyHEqtAuWeP3pliIBfmfVZu63djF-o7ZNRnokX1JZkdcid2PoH6JB52HK9u9FI1_CYfwdQw7s80VFgjQP2ELpzMSIuIrJ8OpzCSA2CCAipZcJdhnVR9T39bWVwgbquFC5S4hsLJzQMNlAxY0H1tI2YGfWx6f1NkO-W2OPaEyYWj2Vm8h6xdcDmM/w200-h61/proszynski4.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-25687112996413520632024-01-05T02:54:00.000-08:002024-01-05T02:54:34.301-08:00Wypieki defensywne<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirUuBek_mUlBlaohjb8Fk4JcPbQ_xlHYQBf_XhOHfJ-LsI2J1QjZsk2oPctZzKao775pY2J0Hn6tpVGY2Kz-WKp2sUMHz_aUi9WQFAvqHjkV02AXjkE0u9AvdxIaImE2XHldxGCROQaSQQu-b-3dSGwJz81x8eovQ6MOsUsWe_Au2K9F_-gm2n4VPCuU0/s3275/IMG_4638.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2890" data-original-width="3275" height="564" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirUuBek_mUlBlaohjb8Fk4JcPbQ_xlHYQBf_XhOHfJ-LsI2J1QjZsk2oPctZzKao775pY2J0Hn6tpVGY2Kz-WKp2sUMHz_aUi9WQFAvqHjkV02AXjkE0u9AvdxIaImE2XHldxGCROQaSQQu-b-3dSGwJz81x8eovQ6MOsUsWe_Au2K9F_-gm2n4VPCuU0/w640-h564/IMG_4638.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa SQN, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Lubicie książki, w których jest choć odrobina magii? Ja bardzo, choć był czas, że sięgałam po kryminały i thrillery wyłącznie, to wróciłam do fantastyki i sci-fi, które uwielbiałam kiedyś i nie żałuję, bo teraz pochłaniam jedną za drugą. Jak zobaczyłam "Wypieki defensywne", to przepadłam już dla samej okładki, a czy treść była warta uwagi?</p><p> Mona, główna bohaterka i czarodziejka z kompleksem słabej mocy. Dlaczego? Uważa, że skoro nie miota piorunami, nie potrafi wywołać tsunami, to nie jest prawdziwą czarodziejką. Jej mocą jest zakwas, a więc ciasto, wypieki, a przede wszystkim jej przyjaciel Bob - zakwas, który dokarmia regularnie. Bo Mona ma czternaście lat, pracuje właśnie w piekarni ciotki i potrafi wyczarować cuda. I gdyby jej jedynym zmartwieniem było to, że chciałaby mieć inny talent, to byłoby lżej, a tak okazuje się pewnego dnia, że w piekarni znajduje trupa, a po mieście grasuje morderca, który ma dziewczynę na celowniku...</p><p> Połączenie swego rodzaju kryminału, magii, a nawet dreszczowca? Czy to miało prawo się udać? Owszem i wyszło genialnie, a jedynym co można zarzucić autorce to fakt, że ta książka jest po prostu za krótka! Nieco ponad trzysta stron, a jak człowiek przepada w świecie czarodziejów, to na całego.</p><p> Niektórych może zniechęcić młoda główna bohaterka, ale nie jest ona ani dziecinna, ani naiwna. To świetna osoba, z którą niejeden dorosły mógłby konkurować pod względem intelektualnym. Gdyby nie to, że mamy na tacy podany jej wiek, to można by się zastanawiać ile faktycznie ma lat. Jej dojrzałość jest powalająca.</p><p> I jak wspomniałam wyżej, to fantastyka, pełna świetnych elementów, jak tańczące ciasteczka czy Bob zakwas! Oprócz tego wypchana jest po brzegi humorem i nie da się jej nie polubić.</p><p> Jeśli szukacie czegoś niezobowiązującego, dość krótkiego, mającego chwycić za serducho, spowodować salwy śmiechu, to jest właśnie to!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem SQN.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtOne6nFPdvLZg0HCxJoxUgrfcGcAN4YlDjlPc5fero8hVj4254M_YG-QqCPTfHitXO2KhmYzrlvc-TLBbGW7g20065lfw0Mfruv6YDeRdLHsQS_zO9_G1rbd_nNfjXWXxTgBWh9Fut-QBAPX0SScJ2J1LjLIu-wZsAD4jJDcHLyRVQSiPQTq88zkbkXU/s415/SQN_LOGO_master.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="264" data-original-width="415" height="127" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtOne6nFPdvLZg0HCxJoxUgrfcGcAN4YlDjlPc5fero8hVj4254M_YG-QqCPTfHitXO2KhmYzrlvc-TLBbGW7g20065lfw0Mfruv6YDeRdLHsQS_zO9_G1rbd_nNfjXWXxTgBWh9Fut-QBAPX0SScJ2J1LjLIu-wZsAD4jJDcHLyRVQSiPQTq88zkbkXU/w200-h127/SQN_LOGO_master.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-45393304369015214732023-12-27T22:00:00.000-08:002023-12-28T03:16:59.021-08:00Uczciwe życie<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioWaNMAMENofwaSJ_dh4olmGvrpXH7VlTBX5-Cx4N9CsXCthIR0Vvp6gE_urwgfy6vq_n620oyaxI2LtQaitBBb4wUeDSl4hd2asbcDaAlgyqxhAU8WRhjAbCZ71-YqxdFwQ2Z7FTndZkSeUtp9Q7TST4Bn-5miVnQnXeB4HeYrLeAyB2B8P0MWKDVmJA/s3189/IMG_4506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3189" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioWaNMAMENofwaSJ_dh4olmGvrpXH7VlTBX5-Cx4N9CsXCthIR0Vvp6gE_urwgfy6vq_n620oyaxI2LtQaitBBb4wUeDSl4hd2asbcDaAlgyqxhAU8WRhjAbCZ71-YqxdFwQ2Z7FTndZkSeUtp9Q7TST4Bn-5miVnQnXeB4HeYrLeAyB2B8P0MWKDVmJA/w606-h640/IMG_4506.jpg" width="606" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Sonia Draga, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Zastanawiacie się czasami jakie znaczenie mają tytuły książek? Ja uwielbiam odkrywać w treści powody, dla których dany tytuł został wybrany. Druga sprawa jest taka, że niekoniecznie zawsze są trafne.</p><p> "Uczciwe życie" jest książką jednego z tych autorów, po których powieści sięgam bardzo chętnie. Tym razem również nie mogłam się doczekać lektury, bo szumnie zapowiadana była jako sensacja, a tę uwielbiam. Czy faktycznie jest trzymająca w napięciu, z szybką akcją?</p><p> Poznajemy studenta, któremu nie było lekko w życiu, a jego edukacja jest sporym obciążeniem finansowym dla rodziców. To powoduje, że czuje on presję, a nawet poczucie winy i w tym stresującym momencie życia poznaje Max, za którą zaczyna podążać chcąc przynależeć do społeczności ludzi, którą reprezentuje. Okazuje się jednak, że są to radykałowie, mają bardzo mocno zarysowane poglądy polityczne, a sam Malmo ma zdać test. Po co? Zwłaszcza, że później wychodzi na jaw, że ich zagrywki wcale nie są legalne.</p><p> Główny bohater jest studentem prawa i co ciekawe, jak dla mnie, niezwykle łatwo przychodzi mu bycie na granicy prawa, a momentami i przekraczanie go. Tylko, że zagłębiając się w lekturę poznajemy go bardziej i widać moment, w którym chciałby się wycofać, ale nie może. Tylko czy warto być rybką w stawie pełnym rekinów dla odrobiny uwagi i sympatii ze strony w zasadzie obcych ludzi?</p><p> Nie powiedziałabym, że to powieść sensacyjna. Jak dla mnie to thriller pełną parą z wątkami politycznymi, obyczajowymi i zahaczający o trudne tematy. W końcu przychodzi po lekturze moment zastanowienia się nad chociażby samym tytułem, nad poczynaniami bohatera i tym, czy tak naprawdę w obliczu wchodzenia w dorosłość, będąc samotnym, pod presją, powiedzielibyśmy, że byśmy czegoś takiego nie zrobili? Łatwo się mówi siedząc na kanapie w domu.</p><p> To książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć i mimo, że momentami ma się wrażenie, że autor chciał upchnąć w niej zbyt dużo wątków, to łączy się to wszystko bardzo zgrabnie w układankę. Dlatego polecam, aczkolwiek główny bohater może nieco irytować swoim naiwnym podejściem do życia. Tylko, że jest młody, ma prawo popełniać błędy, prawda? Czy moralność mamy w sobie bez względu na wiek?</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGxMaYczfs60DNR_oSeDccbdLXmMu26Ip2coOGqi2dBIWaAdeW7q2nxw7H74h41WoxjDbX-jROCr5GAcMNIOnojUf6V0rJgO72r2yf5on8Q1GMNaw8P617FjJpnPZ6cWpsxwTEjdb7Sh2qTjyk5cVI0V4HFE3nmkGug35ZN6HYIN03MqquiXfzVoMWJY/s900/sonia%20draga.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="900" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGxMaYczfs60DNR_oSeDccbdLXmMu26Ip2coOGqi2dBIWaAdeW7q2nxw7H74h41WoxjDbX-jROCr5GAcMNIOnojUf6V0rJgO72r2yf5on8Q1GMNaw8P617FjJpnPZ6cWpsxwTEjdb7Sh2qTjyk5cVI0V4HFE3nmkGug35ZN6HYIN03MqquiXfzVoMWJY/w200-h200/sonia%20draga.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-26398980045862295542023-12-26T21:00:00.000-08:002023-12-27T02:25:24.719-08:00Girl, Goddess, Queen<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Da3ik_HG2i3J3SgLiW6ySUzfYRhfEbgY7J5naJ5kx-xMLlzPkhO5PJOjfGU9c2kqq5SRFHtk7VRPZe7fM69zjycacxYMglAggfMyBcRLv_EoNGLRihXn1JZaUhxLK1m0I5_mTwGyrBuGdNHLbJ693lHvCflXf_KT0WLkr0eAY0Ijkc40qt_OvfIZMLc/s3300/IMG_4517.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3300" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Da3ik_HG2i3J3SgLiW6ySUzfYRhfEbgY7J5naJ5kx-xMLlzPkhO5PJOjfGU9c2kqq5SRFHtk7VRPZe7fM69zjycacxYMglAggfMyBcRLv_EoNGLRihXn1JZaUhxLK1m0I5_mTwGyrBuGdNHLbJ693lHvCflXf_KT0WLkr0eAY0Ijkc40qt_OvfIZMLc/w586-h640/IMG_4517.jpg" width="586" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Jaguar, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Lubicie retellingi zarówno bajek, jak mitów? Ja sięgam po nie bardzo chętnie, często okazują się być świetnymi opowieściami.</p><p> "Girl, Goddess, Queen" trafiła w moje ręce właśnie dlatego, że jest rettelingiem. Jest to opowieść o Persefonie, i tak, nie jest to pierwsza próba stworzenia czegoś nowego, ostatnio ich całe mnóstwo. Zatem, czy ta się wyróżnia w jakiś sposób?</p><p> Kora, czyli postać stworzona na wzór Persefony to osoba, która na każdym kroku jest naciskana przez matkę. To toksyczna relacja, w której młoda kobieta ma wyjść za maż i to najlepiej za jednego z najpotężniejszych Bogów i wmawia jej się, że jej dziewictwo to łakomy kąsek. Tylko, że ona ma zupełnie inne plany, jest buntowniczką i każda decyzja ojca i matki przyprawia ją o ogrom złości i żalu. Nie mówiąc już o tym, że na samą myśl, że miałaby być żoną człowieka, którego nie darzy nawet odrobiną uczucia, zwyczajnie się trzęsie ze strachu. W ten sposób ląduje w Hadesie, do którego ucieka w pośpiechu. Tam jej nie dosięgną macki matki. A może to tylko złudzenie? No i czy Hades może być jej przychylny?</p><p> Spodziewałam się fantasy z wątkiem romantycznym, w którym poruszone będą trudne tematy, a wszystko zostanie wrzucone we współczesność. I taka właśnie jest ta książka. To idealny przykład rettelingu, w którym dodatkowo bardzo ciekawie są opisane relacje rodzinne i pozycje społeczne konkretnych osób. I choć ostatnio czytałam dwie inne, w tym Neon Gods, to ta zdecydowanie jest napisana najlepiej, a przy tym jest także najbardziej obszerna.</p><p> No i właśnie, ilość stron jak dla mnie, to tutaj mistrzostwo, bo tej historii wcale się nie chce zostawić ani na moment. Jest bardzo ciekawa, ocierająca się o komedię romantyczną mimo tego, że jest również dość mroczna. Czytałam z ogromną przyjemnością, z wypiekami na twarzy i chętnie sięgnę po kolejne książki autorki.</p><p> A zakładałam, że będzie to przeciętna opowiastka, pewnie erotyk pełną parą ze względu na to, że autorkę okrzyknięto gwiazdą tiktoka! A okazuje się, że można zadbać o dobre tłumaczenie, korektę i od razu czyta się lepiej historię, która nie jest stworzona tylko po to, by zarabiać na zasięgach, a coś sobą reprezentuje.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Jaguar.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_lrhQ_61_L75XUddB52HmzmWQP3IXIBmjIBzdWqNaCTPhqz0aBvMf8hCYrbkD9OcEUZxyBFD00nRojtOSzrAo0Rqzi04gMrPWi4O0bSu7_kGQv93DFzVaydkXBYmXRStc3fprML3GFx4TPO-HvMyz2WL6fdOzOOe8grBMAnGGtl9YdhuqD0QdKQqFxSU/s440/jaguar.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="311" data-original-width="440" height="141" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_lrhQ_61_L75XUddB52HmzmWQP3IXIBmjIBzdWqNaCTPhqz0aBvMf8hCYrbkD9OcEUZxyBFD00nRojtOSzrAo0Rqzi04gMrPWi4O0bSu7_kGQv93DFzVaydkXBYmXRStc3fprML3GFx4TPO-HvMyz2WL6fdOzOOe8grBMAnGGtl9YdhuqD0QdKQqFxSU/w200-h141/jaguar.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-1207218905946857572023-12-21T03:01:00.000-08:002023-12-21T03:01:53.572-08:00Wartka śmierć<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM9wSRwexiY-TOHOj0IaZitz5pgQS5TLBv6PJTFQ9KiJ7WJk874vnxEj6ZcxLzOCjYARdBPhOVLPAG4JEGkrGhIHF8-pKd3v2Pi9sCn8j7hTX_O21fSXbJsiSy9K-F442BM9wzuk4n2Ck0yMAZvlEh9NvxmJHifTxWxpL3JMAHIiQCaUDpvsdiE9uXenM/s3248/IMG_4114.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3248" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM9wSRwexiY-TOHOj0IaZitz5pgQS5TLBv6PJTFQ9KiJ7WJk874vnxEj6ZcxLzOCjYARdBPhOVLPAG4JEGkrGhIHF8-pKd3v2Pi9sCn8j7hTX_O21fSXbJsiSy9K-F442BM9wzuk4n2Ck0yMAZvlEh9NvxmJHifTxWxpL3JMAHIiQCaUDpvsdiE9uXenM/w596-h640/IMG_4114.jpg" width="596" /></a></div><br /><p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Dolnośląskiego, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Wolicie czytać serie czy jednotomówki? Ja uwielbiam serie i jeśli są dobre, to mogę czytać właśnie takie tomiszcza, jakie nam serwuje Galbraith. Bo musicie przyznać, że to kawał cegiełki. Miałam ochotę ją zacząć czytać od razu, ale powstrzymałam się do momentu ukazania się e-booka, bo jak tylko zaczęłam, to okazało się, że najprawdopodobniej ją zwyczajnie zniszczę, a wydana jest genialnie, więc było mi szkoda. </p><p> "Wartka śmierć" jest siódmym tomem z Comrmoran'em Strike'm, czytać trzeba absolutnie w odpowiedniej kolejności aby nie zastanawiać się co z czego wynika, ale uważam także, że jeśli ktoś przypadkiem zaczął od środka, bo na przykład kupił książkę na lotnisku, to i tak nadrobi resztę, tylko zwyczajnie sobie zaspojleruje część faktów. </p><p> W tej części Cormoran bierze na siebie dość trudną sprawę. Syn jego klienta dołączył do sekty. Jak to bywa w takich przypadkach, pojawiają się trupy, a cała organizacja z pozoru porządna, wojskowa okazuje się mieć swoje za uszami. Ludzie ci przebywają w głuszy, daleko od społeczeństwa, co jest jeszcze większym problemem. Dlatego jedynym wyjściem jest przeniknięcie do wnętrza tej organizacji i podejmuje się tego wspólniczka Cormoran'a.</p><p> Mam takie szczęście, że ostatnio wpadła w moje ręce więcej niż jedna powieść nastawiona na wątek sekty i obie okazały się genialne. Od razu podpowiem, że ta druga to najnowsza Mike Omer'a pt. "Fałszywe intencje". A wracając do "Wartkiej śmierci", to z czystym sumieniem stwierdzam, że to najlepszy tom serii. Niektóre bywały nudne, ciągnęły się w nieskończoność, ale mam wrażenie, że to poszło w zupełnie odwrotnym kierunku, bo teraz to powieść pełna zwrotów akcji, napięcia i emocji buzujących z każdej strony.</p><p> To tysiąc stron świetnego kryminału, a mimo to czyta się ekspresowo, bo oderwać się od niej to mistrzostwo, trzeba mieć ogromną siłę woli. I ja wiem, że minusem jest fakt, że jeszcze nie ma audiobook'a, którego sama z chęcią bym słuchała podczas robienia sernika na święta, ale warto wybrać tę książkę zamiast trzech innych na czas urlopu, świąt, wolnego czasu.</p><p> Jestem zaskoczona tym jak Galbraith się rozwija, jak dobrze zrobiony został tym razem research, bo jeśli chodzi o temat sekty, to jest zgłębiony porządnie. Także nie pozostaje nic więcej, jak tylko czekać na kolejny tom!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Dolnośląskim.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdTLpk2OXsnStgTchDOtcq2HdIoaN_9mA3m3jSoatUVyD1DIWkLzvNup9yzxDN7CbwZY_-89ROgB9Z3yumj5YsisxIP4-w-ETm__93DCNvYCJVyvaSZEBIh0tfEOu1r2dNgAT-0p6riRvdslP29NgwmPGFX3LAxEQIeNqixuCnqZlmoAzdFLUDWxkCs8s/s325/dolnoslaskie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="325" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdTLpk2OXsnStgTchDOtcq2HdIoaN_9mA3m3jSoatUVyD1DIWkLzvNup9yzxDN7CbwZY_-89ROgB9Z3yumj5YsisxIP4-w-ETm__93DCNvYCJVyvaSZEBIh0tfEOu1r2dNgAT-0p6riRvdslP29NgwmPGFX3LAxEQIeNqixuCnqZlmoAzdFLUDWxkCs8s/w200-h123/dolnoslaskie.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-16613176396866957062023-12-12T02:22:00.000-08:002023-12-12T04:27:05.995-08:00Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej.<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRTG2xtPSxWtDRVZdHcsNbAhSCPhg5aQYpmP7FTpPXhO7DARhucnxmCWdqzeYcuM_TVBrjoNqbPPEfWriaNqWmfvfJ8xucbqpIjuZyAF-wm2LlHAfP7_qz2cuqUzH2ZMmvBcnplGvKR87i90F5gdfyu1kQ_mxXBRtnmL6Tly9U46F6YTQiuOuZ0zmDluk/s4032/IMG_4287.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRTG2xtPSxWtDRVZdHcsNbAhSCPhg5aQYpmP7FTpPXhO7DARhucnxmCWdqzeYcuM_TVBrjoNqbPPEfWriaNqWmfvfJ8xucbqpIjuZyAF-wm2LlHAfP7_qz2cuqUzH2ZMmvBcnplGvKR87i90F5gdfyu1kQ_mxXBRtnmL6Tly9U46F6YTQiuOuZ0zmDluk/w640-h480/IMG_4287.jpg" width="640" /></a></div><p><br /></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Bellona, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Sięgacie często po książki historyczne czy to raczej nie są Wasze klimaty? Ja kiedyś nie lubiłam, ale teraz coraz częściej wpadają mi w ręce. Można się wiele dowiedzieć, a i często później zwiedzać miejsca opisane w danej książce. Tak właśnie jest z Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej.</p><p> Zobaczcie opis wydawcy: </p><p> "<span style="background-color: white; font-family: Lora, serif; font-size: 16px;">Czy potrzebna jest nowa książka o historii Europy Środkowej? Okazuje się, że tak. Bo cóż to takiego – Europa Środkowa? Rady proponuje nam spojrzenie nieco bardziej kompleksowe i geograficznie szersze, obejmujące ziemie niemieckie, ale także Szwajcarię czy Ukrainę. I to właśnie jest nasza Europa. Od wieków pełna niepokoju, twórcza, kreatywna, ale i niekiedy nazbyt brutalna i agresywna, pełna odwiecznie ścierających się koncepcji i wizji.</span></p><br style="box-sizing: border-box; content: ""; display: block; font-family: Lora, serif; font-size: 16px; margin: 1em;" /><br style="box-sizing: border-box; content: ""; display: block; font-family: Lora, serif; font-size: 16px; margin: 1em;" /><span style="background-color: white; font-family: Lora, serif; font-size: 16px;">Historia Rady’ego to nie sucha praca naukowa, przeciążona datami i nazwiskami. To raczej swobodna podróż, która przypomina rejs leniwą rzeką, niosąca nas zakolami po zmieniającej się mapie Europy Środkowej tak, abyśmy mogli zobaczyć i zrozumieć więcej. To opowieść o echach historii niekiedy zapomnianych, ale które tak naprawdę nigdy nie przebrzmiały, bowiem kształtują nasze życie tu i teraz. To podróż wiodąca nas momentami przez miejsca straszne i pełne grozy, ale i takie, które były świtem nowej nadziei i naszej wspólnej przyszłości. Wielką zasługą autora jest to, iż w tak barwny i ciekawy sposób potrafi snuć tę opowieść, przemycając nam przy tym pokaźne zasoby wiedzy o nas samych i dla kolorytu wplatając przesmaczne kęski, które czynią lekturę prawdziwą ucztą. Czy wiedzieliście, że Tycho Brahe mieszkał z łosiem? Nie? Musicie przeczytać „Od Renu do Karpat”.</span><div><br /></div><div><span style="background-color: white;"> I faktycznie muszę powiedzieć, że to niezwykle fascynująca, ciekawa książka, a właściwie to podróż po wielu krajach. Napisana lekkim, przyjemnym językiem i to jest jej ogromna zaleta, bo dzięki temu nie przeraża ilość stron. Czyta się z przyjemnością.</span></div><div><span style="background-color: white;"> </span></div><div><span style="background-color: white;"> Do tego jest przepięknie wydana, w twardej oprawie. Dlatego jeśli chodzi o pomysł na prezent, to może być strzałem w dziesiątkę. Dla osób, które uwielbiają czuć pod palcami wysokiej jakości papier, to tutaj to znajdą, a do tego cała masa ilustracji, to nie jest tylko ściana tekstu.</span></div><div><span style="background-color: white;"> </span></div><div><span style="background-color: white;"> Podsumowując, "</span>Wspaniałe królestwa. Dzieje Europy Środkowej." <span style="background-color: white;">to bardzo ciekawa propozycja i można w niej dosłownie przepaść i później chcieć pojechać i sprawdzić miejsca, które są w niej wspominane.</span></div><div><span style="background-color: white;"> </span></div><div><span style="background-color: white;"> </span></div>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-50922824793830926492023-12-01T01:15:00.000-08:002024-01-10T01:29:42.171-08:00Białe święta, zimny trup<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUPy9mj_LjPbJRc-fEKUAmGiFDG1XyDBYv8jY6wLlBx8R0TtUTnnnKHSNBjUh0KSiMTdSOAQNaqg5juXAedqeUA_F2WpXocsGmS_N0JV3DkK3hirkcFDtulekf4ubLrv81Jh8yLU-q8HexoylEt-l2UBtDkIktQs6GF305f0e-x4AOz9Wcmpt9grwddk/s3344/IMG_3672.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2707" data-original-width="3344" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUPy9mj_LjPbJRc-fEKUAmGiFDG1XyDBYv8jY6wLlBx8R0TtUTnnnKHSNBjUh0KSiMTdSOAQNaqg5juXAedqeUA_F2WpXocsGmS_N0JV3DkK3hirkcFDtulekf4ubLrv81Jh8yLU-q8HexoylEt-l2UBtDkIktQs6GF305f0e-x4AOz9Wcmpt9grwddk/w640-h518/IMG_3672.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Dragon, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Lubicie czytać komedie kryminalne? Iwona Banach potrafi takie tworzyć, co pokazuje kolejnymi tomami serii. Dlatego ja sięgam po jej powieści z ogromną przyjemnością, ale także z niepewnością, czy i tym razem będę miała okazję się uśmiać, ale też rozwiązać zagadkę kryminalną.</p><p> "Białe święta, zimny trup" to już piąty tom serii, ale według mnie można śmiało czytać w losowej kolejności. Każda z części jest połączona z poprzednimi, ale także jest oddzielną historią.</p><p> Tym razem zanosi się na świąteczną katastrofę. Wyobraźcie sobie choinkę, która może się okazać zabójcza. Cała metalowa, z ostrymi elementami, z gwoździami! No więc reszta rodziny postanawia nie ryzykować i wybyć w inne miejsce zostawiając Emilię z jej nowym hobby. Tylko, że wpadają z deszczu pod rynnę, bo zmiana lokalizacji nie zapewnia spokoju. W domu, w którym ma być cicho i spokojnie zostają znalezione zwłoki. Żeby tego było mało i żeby było jeszcze dziwniej i straszniej, to w okolicy podobno pojawił się wilkołak...</p><p> Banach zdecydowanie potrafi z historii kryminalnej zrobić kuriozalną komedię kryminalną i to z takim poczuciem humoru, że mimo, że kręci się głową od nadmiaru dziwnych elementów, to i tak chce się poznać rozwiązanie.</p><p> Czy to wszystko mogło się wydarzyć w innym terminie, niekoniecznie w święta? Oczywiście, ale czy widzieliście kiedyś metalową choinkę pełną gwoździ i ostrzy pił? Można się na nią łatwo nadziać, albo wepchać na nią kogoś w przypływie furii. No i morderstwo gotowe!</p><p> Jak zwykle też autorka umieściła zwierzaka czym mnie kupiła. Jamnik, który musiał w tym wszystkim uczestniczyć i przynajmniej nie wyzywał jak papuga!</p><p> Jestem pełna podziwu dla Iwony Banach i jej wyobraźni, bo to, co wymyśla jest niesamowite. Choć momentami mogłoby się wydawać, że zabrnęło to za daleko, to przecież o to chodzi w komedii, prawda?</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Dragon.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3PuVA3OI3FCQgvtQhaTRBOwQRxYbtnq1UfVPJqOwpHNjPIR9h7GDnOCSbtLHDuOvaZ8sfr0HzuovonFsoBHo6wx4_RBJtsiU_sBLAo23x6IcY6w63aGo3Rcf_eKLkZvjStYqo902ks9NDhbI41DVfkWFXTGzI70ksSHY2zhwgvqyFafskYt6h8k3TCU/s1600/Dragon_LOGOTYP.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="696" data-original-width="1600" height="87" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3PuVA3OI3FCQgvtQhaTRBOwQRxYbtnq1UfVPJqOwpHNjPIR9h7GDnOCSbtLHDuOvaZ8sfr0HzuovonFsoBHo6wx4_RBJtsiU_sBLAo23x6IcY6w63aGo3Rcf_eKLkZvjStYqo902ks9NDhbI41DVfkWFXTGzI70ksSHY2zhwgvqyFafskYt6h8k3TCU/w200-h87/Dragon_LOGOTYP.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-70507575083412618942023-11-30T00:50:00.000-08:002024-01-10T01:15:08.839-08:00Morderstwo w świątecznym ekspresie<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJJVNto9ue3k3z2j7557Z6tzreIWXafZtZqgREgqfGqHRaxo4keEk_27mLNMxrd1avLlO9X4Xl1_Rgstn2MGQ0PyF0P-8Acqp4CZAqDBDCbBSjYWnoFc4G1GyJ9xP-3tTRItTuWU5lHIjBSqC3uX3w-Nqmv10DQcy3BmWEewR6XBe8KzPQHqanahMtrc/s3866/IMG_3664.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3023" data-original-width="3866" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJJVNto9ue3k3z2j7557Z6tzreIWXafZtZqgREgqfGqHRaxo4keEk_27mLNMxrd1avLlO9X4Xl1_Rgstn2MGQ0PyF0P-8Acqp4CZAqDBDCbBSjYWnoFc4G1GyJ9xP-3tTRItTuWU5lHIjBSqC3uX3w-Nqmv10DQcy3BmWEewR6XBe8KzPQHqanahMtrc/w640-h500/IMG_3664.jpg" width="640" /></a></div><br /> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Kobiece, zapraszam dalej! <p></p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Jak szybko sięgacie po powieści stricte świąteczne? Ja od razu, jak tylko zaczynają napływać do mnie przesyłki w okolicach listopada. Może niekoniecznie są to zawsze świąteczne książki, ale też po prostu zimowe, przepełnione śniegiem, mrozem i, jak w tym przypadku, kryminałem.</p><p> Pociąg, osiemnaścioro pasażerów i... morderca. Wśród pasażerów bardzo zróżnicowani ludzie, od byłej pani detektyw, po młodych ludzi chcących wziąć udział w teleturnieju, w którym główną nagrodą jest stypendium na studia, po miłą panią z kotem. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że pociąg się wykoleja, a w jednym z przedziałów zostaje znalezione ciało. Kto próbuje rozwiązać zagadkę? Oczywiście była detektyw... A czy się jej to uda?</p><p> Podczas prowadzenia śledztwa okazuje się, że pasażerowie mają tajemnice i w zasadzie każdy wydaje się być podejrzany. W takich przypadkach ja zawsze biorę także pod uwagę osobę próbującą rozwiązać zagadkę. Bo przecież to, że była śledczym nie znaczy, że nie zabiła, prawda?</p><p> To kryminał w stylu Christie. Kluczenie między podejrzanymi, odkrywanie krok po kroku dowodów i zaskakujące fakty na temat ludzi. Spojrzeć teraz na kogoś w pociągu, kto siedzi naprzeciwko i nie zastanawiać się co w jego życiu mogłoby się dziać? Nie po lekturze tej książki.</p><p> I to wszystko oplecione w zimowy krajobraz, biały puch, a wyobraźnia podpowiada, że i na nim plamy krwi.</p><p> To nie jest opasła książka, tylko wręcz krótka powieść na jedno podejście, przy której nie da się nudzić, ale za to wprawne oko może próbować odgadnąć kto jest mordercą. Gratka dla kryminalnych smakoszy!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Kobiece.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-OJUkBRr38KNnLY_BxZlHvnPSnlbZZpZO97hG5SbGnG8zBnh6DpWaK8fcqUHq3xo5Kr3hR3evPsV5pNK_AdWfI5zt20deYRe8QZOeyDQlb1lXAfV-OFvYewcI4yhdQonYIc6R7bvW0xVEz7XZQLWoCSptoXzuP6JqY0ClJA5muCiLTIpDzRx5anaTWFc/s500/kobiece.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="267" data-original-width="500" height="107" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-OJUkBRr38KNnLY_BxZlHvnPSnlbZZpZO97hG5SbGnG8zBnh6DpWaK8fcqUHq3xo5Kr3hR3evPsV5pNK_AdWfI5zt20deYRe8QZOeyDQlb1lXAfV-OFvYewcI4yhdQonYIc6R7bvW0xVEz7XZQLWoCSptoXzuP6JqY0ClJA5muCiLTIpDzRx5anaTWFc/w200-h107/kobiece.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-15456265691901472472023-11-28T21:30:00.000-08:002023-11-29T00:12:21.597-08:00Samotna noc<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2aQD3ChNSzYPkIuJZS64wIFoVd0MI5RJl-BW7QRh8C8XTkGl0NDE-Tj0KaXCMc0SQE6Y0C-oUtBffGNkHJiuzPPRnvOGwNUajJfzWs1woRVAOvkfhxGkQvEX41_lUm5x9kQbE6WqTJoYiSGZTjALOkY17VSEzx21VciVe2R6cfP3WacFlAKM_ZkpUO5k/s3906/IMG_4075.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="3906" height="496" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2aQD3ChNSzYPkIuJZS64wIFoVd0MI5RJl-BW7QRh8C8XTkGl0NDE-Tj0KaXCMc0SQE6Y0C-oUtBffGNkHJiuzPPRnvOGwNUajJfzWs1woRVAOvkfhxGkQvEX41_lUm5x9kQbE6WqTJoYiSGZTjALOkY17VSEzx21VciVe2R6cfP3WacFlAKM_ZkpUO5k/w640-h496/IMG_4075.jpg" width="640" /></a></div><br /><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Sonia Draga, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Macie swoich ulubionych autorów, gatunki, książki, po które sięgacie w ciemno? Ja tam mam z Charlotte Link. Uwielbiam kryminały, które pisze i jak tylko pojawia się na horyzoncie nowa jej powieść już wiem, że ją przeczytam. Co wcale nie oznacza, że każda jedna jest perełką. </p><p> Nieco ponad miesiąc temu na półkach w polskich księgarniach pojawiła się "Samotna noc". Jest to czwarty tom serii, ale Link tworzy swoje powieści tak, że śmiało można zacząć czytać od środkowych części i się nie pogubić.</p><p> Od początku autorka buduje w pierwszej kolejności tło. Tym razem jest to zima. Ciemno, ponuro, bo to grudzień, a w środku tego kobieta jadąca do domu. I choć nieco się boi, to pociesza ją, że nie jest na drodze sama, bo przed nią jedzie czerwone auto. Kojarzycie ten moment, gdy musicie jechać w zupełnej ciemności, jedynym źródłem światła są reflektory waszego auta i wyobraźnia podpowiada niestworzone rzeczy typu wyskakujący na środek drogi człowiek? Tym razem to nie tak oczywiste. Do wspomnianego wyżej auta wsiada mężczyzna, a za kierownicą siedziała kobieta. Niby nic takiego, być może byli umówieni. Tylko, że na drugi dzień pojawia się informacja, że tę kobietę zamordowano.</p><p> Ta książka jest typowym kryminałem spod pióra Charlotte Link. Zaczyna się niepokojąco, dostajemy trupa, a dodatkowo cofamy się nieco w czasie, bo w śledztwie pojawiają się elementy związane z nierozwiązaną sprawą sprzed lat. Autorka zasiewa niepewność w głowie czytelnika, masę pytań, w tym to czy zabójcą nie jest ta sama osoba co wtedy, bo to też było zabójstwo.</p><p> Zawsze wspominam, że Link nie można czytać jedna książka po drugiej, bo ma swój schemat i gdy się nie robi przerw, to się go bardzo mocno czuje. To jest chyba jedyna wada jaką mogłabym podać, bo zdecydowanie pisze powieści trzymające w napięciu, ciekawe, nieoczywiste. I tym razem też tak jest, a powieścią delektowałam się właśnie dlatego, że już dawno nie miałam w ręku książki tej autorki.</p><p> Sprawa jest dziwna, skomplikowana, a przy tym jest tyle wątków, że ciężko się zorientować co właściwie się dzieje. Dlatego ten moment zaskoczenia, jak już wszystko zostaje wyjaśnione, jest ogromny.</p><p> Cóż mam powiedzieć, Charlotte Link w swojej najlepszej formie, a kryminał, jaki stworzyła jest wręcz mięsisty!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz6tT1ENoP6MsBN8oEjzOeU00IMSzj7fHExdlxmaiXADaPgv50ut1zr5DI8dgfFgtX_6Wf14R47zkWtSaQTp-z7-sJutNbpW79N3UNsxrIZLCD0MYIZRmcilgh1jZSVS70p-pI0N0c_GQ9dZKc3deQ1SSHV4K0AcCFhQuWwSy69mgDHtyIiZ-UmB8yEYY/s900/sonia%20draga.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="900" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz6tT1ENoP6MsBN8oEjzOeU00IMSzj7fHExdlxmaiXADaPgv50ut1zr5DI8dgfFgtX_6Wf14R47zkWtSaQTp-z7-sJutNbpW79N3UNsxrIZLCD0MYIZRmcilgh1jZSVS70p-pI0N0c_GQ9dZKc3deQ1SSHV4K0AcCFhQuWwSy69mgDHtyIiZ-UmB8yEYY/w200-h200/sonia%20draga.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-11646739987898106342023-11-28T11:00:00.000-08:002023-11-29T01:24:40.063-08:00Pszczoły. Krótki lot w głąb niezwykłych umysłów.<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJpuf4hFxYh3o1r_LkhcGfXS5peUhd2FMpr_LuWWgrVgk8B356giv_rsoW4EEr-YV23OmUdJfmu6rlEr-5igzGemjEOVL9xGgIdzN9CaUltKDGWUT5OrBuKLAMvpuW2RXyfxYb7e2aaLGk9QXaS0qWUCs1lcYQS10MRhFJf-xPQ0MAhprZ0e-IhP1cJg/s3270/w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3270" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJpuf4hFxYh3o1r_LkhcGfXS5peUhd2FMpr_LuWWgrVgk8B356giv_rsoW4EEr-YV23OmUdJfmu6rlEr-5igzGemjEOVL9xGgIdzN9CaUltKDGWUT5OrBuKLAMvpuW2RXyfxYb7e2aaLGk9QXaS0qWUCs1lcYQS10MRhFJf-xPQ0MAhprZ0e-IhP1cJg/w370-h400/w.jpg" width="370" /></a></div><br /><p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Copernicus Center Press, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Czytacie czasami książki naukowe, true crime? Ja uwielbiam, zwłaszcza te o zwierzętach i chyba właśnie w ten sposób zainteresowała "Pszczoły. Krótki lot w głąb niezwykłych umysłów.". Czy okazała się ciekawa dla zwykłego czytelnika nie mającego nic wspólnego z tymi owadami?</p><p> chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że bez pszczół nie byłoby i nas, ludzi. Są to bardzo ważne stworzonka, a przy tym niezwykle inteligentne. Lars Chittka postanowił przybliżyć nam ich cechy. A okazuje się, że są to bardzo ciekawe umysły. Wiecie, że pszczoły potrafią się uczyć, są genialnymi nawigatorami, mają tak świetną pamięć, że wróciłyby do ula, do domu, nawet z bardzo daleka? A to, że wysłano je w kosmos i udało im się dostosować na tyle, że przy braku grawitacji stworzyły plaster miodu? Czyżby to mógł być zalążek możliwości mieszkania na innej planecie? No i w środku tej książki jest nie tylko masa tekstu, ale także rysunki, a nawet schemat mózgu pszczoły. Coś niesamowitego!</p><p> Powiem otwarcie i szczerze, że to jedna z najciekawszych książek naukowych, jakie miałam przyjemność przeczytać. I od razu zaznaczę, że jest napisana bardzo przyjemnie. Rozdziały nie są rozwlekane, nie jest to typowo naukowy bełkot, którego nie zrozumie nikt poza właśnie naukowcami. Obawiałam się tego, jak zawsze przy tego typu książkach, ale na szczęście jest to zbiór ciekawostek, a przy tym nie jesteśmy traktowani jak średnio rozwinięte ameby. Można wyciągnąć z lektury wiele wniosków, poznać od środka stworzenia, które zapewniają nam tak naprawdę życie.</p><p> I choć pewnie nikt się tego nie spodziewa, to "Pszczoły. Krótki lot w głąb niezwykłych umysłów." ląduje w moim top 3 tego roku. nie kryminał, nie thriller, a opowieść o stworzonkach, które czasami warto poczęstować wodą w upalny dzień gdy przycupną na naszym balkonie czy parapecie.</p><p> Podsumowując, to fascynująca opowieść. Jest w niej wszystko to, czego o pszczołach nie wiemy, a powinniśmy. Spryt, inteligencja, a przy tym, bądźmy szczerzy, urocze skrzydełka i oczka!</p><p> Recenzja powstała we współpracy z Copernicus Center Press.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmSCBc8JINbXmytnf4lXr0D9onrb-oSB3ukES10EjMmJiSiCEco2LXLuSc93uLgsdlDIZBvWHHyPoHdzeNbbRu5mriDdB_mEAbA9nkSOQPHh8nFxnFG6A7vrx_3QayXr7jzDdhI8ybTaGiFWRh43dTAvqMVB_UyAOb82RzfWhakortJN2rbu-nRFQL-eU/s279/copernicus.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="107" data-original-width="279" height="77" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmSCBc8JINbXmytnf4lXr0D9onrb-oSB3ukES10EjMmJiSiCEco2LXLuSc93uLgsdlDIZBvWHHyPoHdzeNbbRu5mriDdB_mEAbA9nkSOQPHh8nFxnFG6A7vrx_3QayXr7jzDdhI8ybTaGiFWRh43dTAvqMVB_UyAOb82RzfWhakortJN2rbu-nRFQL-eU/w200-h77/copernicus.png" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3660732672040249419.post-25670246224890378562023-11-24T05:31:00.000-08:002023-11-24T05:31:56.464-08:00Ocalało pięciu<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwq_i2slcNAPsCSTpmC10ChaD7meou8Xam0_y_Tfg3ngvaD-QzgC-9CEQyGClEy4NZborWqBta8F5m5LJ8d4DtQa7ygMR7ZjnSnWNochqWPZVkC4kn-G17NmTiGCjcR_xRmikSWNVlCjNlTBLvDqUmvjQRgEM6kuTjHLAe2KgOrGSJ-ITvhy59jBhaIRI/s3567/IMG_3617.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2927" data-original-width="3567" height="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwq_i2slcNAPsCSTpmC10ChaD7meou8Xam0_y_Tfg3ngvaD-QzgC-9CEQyGClEy4NZborWqBta8F5m5LJ8d4DtQa7ygMR7ZjnSnWNochqWPZVkC4kn-G17NmTiGCjcR_xRmikSWNVlCjNlTBLvDqUmvjQRgEM6kuTjHLAe2KgOrGSJ-ITvhy59jBhaIRI/w640-h526/IMG_3617.jpg" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p> Hej, hej! Dzisiaj przychodzę do Was z książką od Wydawnictwa Books4YA, zapraszam dalej! </p><span><a name='more'></a></span><p><br /></p><p> Sięgacie czasami po książki młodzieżowe? A może właśnie bardzo często się zdarza, że to właśnie młodzieżówki goszczą na Waszych półkach?</p><p> Ja bardzo lubię czytać najróżniejsze powieści, nie zamykam się na gatunek, ani na przedział wiekowy, bo można trafić na perełki. Dlatego właśnie nie zakładałam od razu nic na temat "Ocalało pięciu". Chociaż nie, założyłam jedną rzecz. A mianowicie, że może być to dobry thriller!</p><p> Wakacje, paczka sześciorga przyjaciół, wyjazd kamperem... krótko mówić: przygoda. Wszystko jest super dopóki po środku niczego psuje się im samochód, a żadne z nich nie ma zasięgu. I to wszystko można by obrócić w żart gdyby nie fakt, że pojawia się snajper i przestrzeliwuje im opony. Do tego mówi otwarcie, że jedno z nich posiada tajemnicę. I ta osoba ma wpaść w jego ręce w przeciągu ośmiu godzin... czy wydadzą wyrok na jedno z nich?</p><p> Ta historia jest pełna dylematów. Każde z nich musi sobie odpowiedzieć czy poświęci jednego człowieka by ratować pozostałą piątkę? I co to za tajemnica, że przez nią podąża za nimi snajper? To paczka młodych ludzi, a są postawieni przed wielkim problemem i muszą to rozegrać tak, by człowiek, który im grozi nie zabił ich wszystkich.</p><p> Jak już wspomniałam, to młodzieżówka, ale mam wrażenie, że to łatka przypisana ze względu na wiek bohaterów i gdybyśmy ich podmienili na dorosłych, to wyszedłby z tego dreszczowiec, po który sięgaliby dorośli z ogromną chęcią i czytaliby z zapartym tchem. Właśnie dlatego nie ma sensu zamykać się na pewne książki i ta jest jedną z nich.</p><p> Świetnie napisana, trzymająca w napięciu, momentami wręcz przerażająca historia i choć to fikcja literacka, to chyba nikt z nas nie chciałby się znaleźć w podobnej sytuacji.</p><p> Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Books4YA :)</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifsdHYVJaqqtF6-WVQ1l_AHumaTsiuI75jfwDh0VbYeT-coy0puhALO6Mo8eGTM6sezx_fXP4QeKWxUQuLe3NlIOD434ocA6DiEgMteK8woP75aoMRwwj7ofchrryMDFtaBNfWkCprTLgqpUoA6BOj51b8dg3AGWgYYOpAQTLJSLbb3VwkqMeEv8f08W0/s1200/Books4YA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifsdHYVJaqqtF6-WVQ1l_AHumaTsiuI75jfwDh0VbYeT-coy0puhALO6Mo8eGTM6sezx_fXP4QeKWxUQuLe3NlIOD434ocA6DiEgMteK8woP75aoMRwwj7ofchrryMDFtaBNfWkCprTLgqpUoA6BOj51b8dg3AGWgYYOpAQTLJSLbb3VwkqMeEv8f08W0/w200-h200/Books4YA.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p><p> </p>Wystukane recenzjehttp://www.blogger.com/profile/02556870690001220135noreply@blogger.com1