Witajcie! Dzisiaj w przesłuchaniach czwartkowych zagościł jeden z moich ulubionych autorów. Zapraszam!
Przygotowałam dla Was wersję przetłumaczoną, ponieważ wiem, że nie wszystkim czyta się komfortowo po angielsku :)
To, że Robert zgodził się odpowiedzieć na moje pytania jest dla mnie ogromną radością. Uwielbiam jego serię z Tracy Crosswhite. A Wy, znacie tego pisarza, jego książki?
Zapraszam do przeczytania rozmowy:
Wystukane Recenzje: Muszę Ci powiedzieć, że uwielbiam serię z Tracy Crosswhite! W tej chwili w Polsce ukazało się pięć części, a ile planujesz napisać?
Robert Dugoni: Napisałem osiem powieści i planuję kontynuować
pisanie o Tracy, dopóki fani będą nadal cieszyć się serią. Czytelnicy byli bardzo
szczerzy, że chcą więcej przygód Tracy i kochają świat, który dla niej
stworzyłem. Uwielbiam też pisać przygody Tracy.
Wystukane Recenzje: Skąd pomysł na Tracy? Czy
ma jakieś cechy ludzi, z którymi masz do czynienia na co dzień?
Robert Dugoni: Chciałem napisać o detektywie z wydziału zabójstw. Kiedy zaczynałem i do dziś, w wydziałach policji i jednostkach
detektywistycznych dominują mężczyźni. Stwarza to wyjątkową sytuację dla kobiet
i często mają one do czynienia z rzeczami, których mężczyźni nie robią. Mam
cztery siostry, wszystkie pracują zawodowo, podobnie jak moja żona i mama. Myślę, że
Tracy jest połączeniem ich wszystkich. Prowadząc badania poznałem też
dziewczynę detektywa. Okazuje się, że była jedną z pierwszych kobiet detektywów w wydziale zabójstw w Seattle i wygląda bardzo podobnie do Tracy, którą sobie
wyobrażałem. Bardzo polegam na jej wiedzy.
Wystukane Recenzje: Dlaczego Tracy ma takie
ciężkie życie? Ciągle kłody rzucane są pod jej nogi, a jednocześnie jest
bardzo silną kobietą, prawda?
Robert Dugoni: Czytelnicy lubią poznawać postacie, które pokonują swoje problemy. Nie chciałem
stereotypowej postaci, która jest alkoholikiem lub ma inne problemy. Chciałem,
żeby to było bardzo realne, coś, z czym ludzie mogą się identyfikować. Wszyscy
zmagamy się w życiu z problemami. Wszyscy musimy przezwyciężyć ból serca oraz zmiany w
życiu. Ludzie identyfikują się z Tracy, ponieważ jest prawdziwa. Rusza dalej.
Co jeszcze możesz zrobić?
Wystukane Recenzje: Czy zawsze chciałeś pisać? Czy
raczej przyszło z czasem?
Robert Dugoni: Zawsze. Zawsze. Zawsze. Dorastałem czytając
klasyki i do siódmej klasy chciałem zostać gawędziarzem. Było wiele przystanków
i startów, ale nigdy nie straciłem tego marzenia.
Wystukane Recenzje: Jaka jest najtrudniejsza
część pisania każdej książki?
Robert Dugoni: Nie nadpisywanie fabuły. Naprawdę, książki są
o postaciach, na których nam zależy i którzy są w niebezpieczeństwie. Myślę, że
wielu pisarzy próbuje pisać świetne fabuły, ale tak naprawdę książki, które
pamiętamy, dotyczą wspaniałych postaci, które kochamy.
Wystukane Recenzje: I zdarza się, że trzeba
wracać do poprzednich rozdziałów, książek, żeby przypomnieć sobie, co się tam
właściwie wydarzyło?
Robert Dugoni: Najtrudniej jest napisać każdą książkę tak,
aby była całością. Oznacza to, że niezależnie od podróży, w której przebywa postać,
chcę, aby postać zakończyła tę podróż. Mogą istnieć postacie drugoplanowe z
poprzednich książek lub rzeczy, które przytrafiły się postaci w poprzednich
książkach, ale nie jest to sprawiedliwe dla czytelnika, jeśli każda książka nie
ma początku, środka i końca.
Wystukane Recenzje: Pisząc, musisz mieć spokój,
ciszę, czy wręcz przeciwnie, zakładasz słuchawki, bardzo głośno włączasz muzykę i tworzysz?
Robert Dugoni: Trochę jedno i drugie. Z biegiem lat przyzwyczaiłem się do słuchania muzyki, kiedy piszę. Zwykle słucham muzyki klasycznej lub country.
Wystukane Recenzje: Czy planujesz poszczególne
elementy swojej powieści, czy też przychodzi to spontanicznie podczas pisania?
Robert Dugoni: Nie szkicuję
moich powieści. Zaczynam od pomysłu i postaci i pozwalam bohaterom żyć z
problemem w środowisku. Naprawdę chcę, aby moje postacie stały się rzeczywiste,
zrobiły to, co zrobiłyby, aby rozwiązać problem, z którym się borykają. Chcę,
żeby ożyli, a nie tylko robili to, co ja chcę.
Wystukane Recenzje: Skąd czerpiesz inspirację?
Robert Dugoni: Moją inspiracją zawsze byli moi rodzice.
Patrzyłem, jak ciężko pracowali, aby wychować dziesięcioro dzieci, i
zaszczepili we mnie tę samą etykę pracy. Zawsze chcę, żeby byli dumni.
Wystukane Recenzje: W jaki sposób zaskakujesz
czytelnika każdą nową książką?
Robert Dugoni: Staram się pisać historie, których zakończenia
nie znam. Myślę, że jeśli nie znam zakończenia, czytelnik też nie! Zakończenie
historii musi być nieuniknione, ale nieoczekiwane. Nie jest to łatwe. Uwielbiam
się zaskakiwać.
Wystukane Recenzje: Kto pierwszy czyta Twoje teksty?
Robert Dugoni: Mam wspaniałych agentów. Czytają najpierw,
ale nigdy pierwszy szkic. Pierwszy szkic piszę dla siebie i tylko dla siebie.
Potem edytuję jak szalony.
Wystukane Recenzje: Jakie książki czytasz?
Robert Dugoni: Wszystko i wszystko, co dobre. Czytam
kryminały, thrillery, historyczne, fantasy, science-fiction, kobiecą literaturę, a
nawet sporadycznie romanse. Uwielbiam czytać, ale mam ograniczony czas. Jeśli
książka nie jest dobra, odłożę ją na bok.
Wystukane Recenzje: A jakie inne hobby Cię pochłania? Wiem, że grasz w golfa i łowisz ryby. Co sprawia ci przyjemność?
Robert Dugoni: Masz rację. Dużo
golfa i dużo wędkowania. Ale to, co sprawia mi radość i dumę, to spędzanie
czasu z żoną i dziećmi. Nie mógłbym kochać trzech osób bardziej niż ich troje.
Dużo razem podróżowaliśmy. Wszyscy kochamy podróżować. Ale dzięki Covid wszyscy
zostaniemy przez jakiś czas w domu.
Wystukane Recenzje: Teraz pytanie pułapka!
Książka papierowa czy e-book i dlaczego?
Robert Dugoni: Ebook. Ponieważ
zwykle jest wyceniony na cenę, na którą może sobie pozwolić więcej osób. Przez
lata nauczyłem się, że książki należy czytać, a im więcej ludzi potrafi je
czytać, tym lepiej. Mam wielu starszych czytelników i czytam 10 książek
tygodniowo. Po prostu nie mogą sobie pozwolić na kupowanie dziesięciu wydruków
lub książek tygodniowo.
Wystukane Recenzje: Na koniec chciałbym
zapytać, czy planujesz kiedyś odwiedzić Polskę? Może moglibyśmy porozmawiać na
żywo 😊
Robert Dugoni: Nigdy nie byłem w Polsce, ale na pewno
chciałbym kiedyś, kiedy cały ten szalony wirus będzie już przeszłością. Z
przyjemnością porozmawiam na żywo. 😊
Wystukane Recenzje: Wielkie dzięki za poświęcony
czas!
Zdjęcie pochodzi z IG Autora :)
Świetny wywiad. Kilka dni temu przeczytałam "Brudną sprawę". Bardzo podobała mi się. Teraz chcę przeczytać pozostałe książki pana Roberta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, nie spodziewałam się zagranicznego autora u Ciebie. Super.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i udane przesłuchanie. 😊
OdpowiedzUsuń