18 sierpnia

O chirurgii inaczej

 

     Book Evening! Wieczorną porą o książce "O chirurgii inaczej" słów kilka :)     


     Często jest tak, że odbijam się od wielu różnych gatunków podczas wybierania lektur, ale te związane z medycyną są jakoś tak przyciągające dla mnie i zawsze chętnie po nie sięgam bez względu na to czy w środku znajdę opowieści z bloku operacyjnego, czy biografię lekarza, czy po prostu zapiski położnej, pielęgniarki. Choć nie ukrywam, że uwielbiam czytać dokładne opisy zabiegów, operacji i to najlepiej neurochirurgicznych czy kardiochirurgicznych. I w ten właśnie sposób w oko wpadła mi książka Pawła Kabata i bardzo czekałam na przesyłkę od wydawnictwa Editio, jak tylko zobaczyłam, że do mnie paczka przyjedzie!

     No dobrze, ale co zastałam w środku? Bo to niecałe dwieście stron lektury więc spodziewałam się, że będzie zwięźle, na temat, bez zbędnego lania wody i przede wszystkim będzie dużo faktów nagromadzonych w treści, a więc będzie też interesująco. Pewnie też się domyślacie, że przeczytałam ją na jeden "chaps", bo po co się rozdrabniać przy tak niewielkiej ilości stron. A czy mi się podobała?

     Tylko co znajdziecie w środku? Kurczę, nie uwierzycie, ale jak na tak małą ilość tekstu, to zapoznajemy się z chirurgiem Pawłem od momentu studiów, brniemy z nim przez momenty, w których nie wie co właściwie począć, aż do chwili, w której jest mistrzem skalpela. Czy ostatecznie jest specjalistą w chirurgii ogólnej i onkologicznej, a cała książka to zbiór jego wspomnień, ta po prostu.

     Bardzo często tego typu książki są... no brzydko mówiąc rozlazłe i często to jest ogromny błąd autor i wydawcy, bo ile można czytać o tym, że lekarz nie mógł się zdecydować na specjalizację, prawda? Miał pod górkę, było nieciekawie, ale ok, wybrnął i wyciągnął z tego wszystkie plusy i minusy. W tej książce ogromną zaletą jest to, że autor nie rozwija każdego wątku na niewiadomą ilość słów, a zwięźle opowiada o swoich przeżyciach. Skoro onkologia, to domyślacie się, że są i przykre momenty, ale są też wzruszające, a także takie, przy których można uśmiać się do łez. 

     Jeśli kiedykolwiek przyjdzie Wam blisko poznać chirurga, a oby zdrowie pozwoliło nigdy tego nie doświadczyć, to jeśli traficie na doktora Pawła, to będzie o wiele lżej przejść przez stres związany z całą tą otoczką okołozabiegową. To po prostu fajny, pozytywny człowiek!

     Wydawnictwu Editio bardzo dziękuję za egzemplarz :)

1 komentarz:

  1. Ostatnio wbmoim życiu jest tak lekarzy i medycyny, że mam przesyt. Nie chcę o tym teraz czytać.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje