02 września

Podsumowanie sierpnia

    
    
     Od zawsze mówiłam, że nie mam kiedy, że zapominam zapisywać książki, że ciężko mi dojść co czytałam w tym miesiącu, a co skończyłam jeszcze w poprzednim. Tym razem się spięłam i pilnowałam sprawy, bo zazdrościłam wszystkim na IG, że mogą powiedzieć, że przeczytali tyle i tyle w danym miesiącu. Także mam i ja! Podsumowanie książkowego sierpnia! Zapraszam :)

     W tym miesiącu udało mi się przeczytać osiem książek i jedno opowiadanie. Jak wyżej popatrzycie to zobaczycie, jak je oceniałam. Od najwyższej półki mamy najlepsze według mnie lektury, aż do dołu, gdzie ich jakość leciała na łeb, na szyję.
     To co? Kolejno odlicz!


1. "Nieczyste więzy" od Kasi Haner. Książka, którą otrzymałam dzięki uprzejmości samej Autorki. Nasza współpraca układa się niezwykle owocnie. Właśnie zostałam ambasadorką tej szalonej, mrocznej lektury! Nie ukrywam, że będzie w związku z tym konkurs, więc szykujcie się, jeśli chcecie zdobyć swój własny egzemplarz, bo na półce wygląda jak milion dolarów!
W mojej ocenie 9/10. I nie, nie zostałam przekupiona czekoladkami, które przyjechały w paczuszce razem z książką 😋. Uważam, że warto po nią sięgnąć, ale musicie się liczyć z kacem książkowym, nieuniknionym, a kolejny tom Kasia planuje na przyszły rok dopiero!



2. Numerek drugi to thriller pod tytułem "Dziewczyna zwana Jane Doe".
Generalnie, mogę powiedzieć, że książki od wydawnictwa czwarta strona biorę w ciemno. Rzadko się zdarza wypuścić im na rynek czytelniczy jakiś chłam. Historia jest zawiła, taka jak powinna być w tym gatunku. Dla mnie strzał w dziesiątkę. Czekałam na nią dość długo, bo w zasadzie od momentu ogłoszenia przez wydawnictwo jej premiery. Nie zawiodłam się.
Dla mnie ocena 8/10.

3. Pod numerem trzecim kryje się "Kruche życie". Sięgnęłam po nią tylko dlatego, że wspomniała o niej u siebie Kryminałnatalerzu. Nawet nie czytałam jej opisu, nie spojrzałam na nią na portalu czytam pierwszy (a sięgam po wiele książek z tej strony). Aż tu nagle, jak bym dostała obuchem w głowę! Medyczna! Autobiografia! A ja ostatnio się w takich rozpływam. Więc, jak można się domyśleć, wzięłam, pochłonęłam ją i było nam razem cudownie :)
Oceniłam ją na 9/10 gwiazdek. Ale spokojnie, to dopiero szczyt mojej listy sierpniowej!



4. Numer czwarty, to nie kto inny jak sam Sherlock Holmes. Nie słyszałam o tej książce praktycznie nic. Dowiedziałam się o niej na kilka dni przed premierą i wiedziałam, że muszę zaspokoić swoją ciekawość. Jak się okazało, było warto. Książka jest świetna, napisana w stylu starego Sherlock'a. Każdemu fanowi polecam, bo na prawdę warto.
Ja już przebieram nóżkami w oczekiwaniu na drugi tom.
Moja ocena to 8/10.


5. W planach absolutnie tej pozycji nie miałam. Jakoś nie specjalnie do mnie przemawiały poprzednie książki spod pióra C.L.Taylor. No ale... przeczytałam tyle dobrych opinii, recenzji, że musiałam sprawdzić o co tyle szumu. Nie zawiodłam się. "Teraz zaśniesz" czyta się szybko, powiedziałabym, że mimo panującej w niej atmosfery, dość przyjemnie i może być dla niektórych mniej lub bardziej przewidywalna, ale i tak jest według mnie godna polecenia. Na szare, zimne wieczory pod kocykiem. Co by dreszcz przebiegł po pleckach ;)
7/10 gwiazdek ode mnie!

6. Ten thriller psychologiczny otrzymałam do zrecenzowania od cudownego wydawnictwa Otwarte. Była to nasza pierwsza współpraca i mam nadzieję, że nie ostatnia (z tego co mi wiadomo, frunie do mnie "Perfekcyjna żona").
Natomiast "Opowiedz mi o nim" to dość pokręcona historia, ale jest też zupełnie inna, dziwna. Wszystkie te powiązania między bohaterkami... Takie przypadkowe, a jednocześnie wydaje się, jak by były zmanipulowane.
Jeśli lubicie takie klimaty, bierzcie ją od razu w obroty!
U mnie 9/10.


7. "Szwindel". Nasz rodzimy autor, Pan Ćwiek postanowił przerzucić się z fantastyki na kryminał. Generalnie źle nie wyszło, ale jak dla mnie to kombinowanie na siłę, bo jest moda na kryminały. Napisana jak najbardziej poprawnie, zgłębiony temat, ale nic poza tym. Wystawiłam ocenę 7/10 gwiazdek i te gwiazdki przyznałam za warsztat i za poprawność. Niestety, nic poza tym.
Według mnie Pan Jakub powinien zostać przy fantastyce, bo to mu wychodzi o niebo lepiej.


8. "Stranger things. Ciemność nad miastem" miała być moją przepustką do świata serialowych bohaterów. Zachwalano tę książkę jako super, ekstra i że trzeba ją przeczytać. Mało tego, opinie osób, które oglądały serial już takie kolorowe nie są. Dla mnie historia opowiedziana jest bardzo zdawkowo, nie ma w niej krzty tego "czegoś" i czyta się tak, jak by Wam ktoś podarował 100 stron wyrwanych z książki, która ma ich 500. Masakra. A szkoda, bo potencjał był, temat fajny, a sam autor pisze na prawdę tak, że chce się więcej.
4/10 ode mnie. A szkoda.


9. Ostatnie na liście jest opowiadanie "Klucz". Otrzymałam od autora w postaci ebook'a. Niestety, jak na sci-fi, którego oczekiwałam i pomysł (serio, genialny był), wykonanie niestety pozostawiało wiele do życzenia. Wulgarny język, ale nie w sposób, który lubimy w książkach, tylko infantylny. Jak by miał na celu autor popisanie się, jak to potrafi porównywać do patologii sytuacje opisywane w książce. Coraz więcej osób próbuje swoich sił w pisaniu i uważam, że to super sprawa. Tylko trzeba mieć na uwadze, że nie każdy zostanie pisarzem bestsellerów. A mamy na rynku takich pisarzy, którzy usilnie od paręnastu lat upychają swoją "twórczość" na Wattpadzie, a żadne wydawnictwo nie chce nawet o nich słyszeć. Dałam 4/10 gwiazdek za pomysł.


     Podsumowując, jestem mega zadowolona z wyniku. Udało mi się przeczytać bardzo dużo! Uważam to za sukces przy takim natłoku, jaki miałam w tym miesiącu w pracy. Trafiały mi się raczej lektury świetne i to jest cudowne uczucie, kiedy kolejną książkę mogę ocenić bardzo wysoko. Jedne były wybrane świadomie, wyczekane, a inne z przypadku wpadały w moje ręce. Jednak każdemu czytelnikowi życzę więcej tych dobrych lektur niż tych gorszych, bo wiadomo, że nie ominiemy i tych gorszych. W końcu każdy z nas ma inny gust :)

Zaczytanego września!😍



14 komentarzy:

  1. Gratuluję w wyniku czytelniczego. Mnie udało się przeczytać 7 książek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda Haner piszę naprawdę świetne książki, a Nieczyste Więzy bardzo polecam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyniku. Z twojej listy przeczytałam Kruche życie. Aktualnie jestem w trakcie czytania Stragner Things Ciemność nad miastem. W planach mam Sherlocka Holmesa i Szwindel

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe podsumowanie w krótkiej formie :) Czytam nieco inne gatunki, ale możliwe, że i któraś z Twoich lektur przypadłaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wyniku, ale przecież nie ilość, a jakość się liczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wynik😊 Ja nie czytałam żadnej z przeczytanych przez ciebie książek 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny wynik :) ja przeczytałam chyba 8 książek w sierpniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W sierpniu udało mi się przeczytać naprawdę dużo książek, bo ponad 10. Chciałam się wyrobić jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego ;). Z tego zestawiania chciałabym przeczytać „Dziewczynę zwaną Jane Doe”. Książka wydaje się być interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w sierpniu przeczytałam 7 książek. Z Twojej półki czytałam Stranger Things I mam w planach Teraz zasniesz i Nieczyste Więzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zawsze na bieżąco zaznaczam na LC co czytam a co skończyłam, więc później nie mam problemów ze zrobieniem podsumowania - wystarczy spisać tytuły z portalu ;) Z Twoich przeczytanych w sumie większość też czytałam, do "Jane doe" jedynie jeszcze nie dotarła, ciągle czeka na czytniku... może kiedyś się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny wynik! Sama chętnie siegnelabym po część z tych książek

    OdpowiedzUsuń
  12. Na mojej półce "Teraz zaśniesz" czeka na przeczytanie. Nie nastawiam się na wybitny kryminał, mam nadzieję, że będzie po prostu przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe zestawienie, bardzo różnorodne. WIdzę, że tak jak ja, lubisz czytać... wszystko.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje