28 listopada

Współpraca


     Tak się złożyło, że dzisiaj przychodzę do Was z nowiną 😏




     W konkursie organizowanym przez wydawnictwo Muza KLIK zostałam ogromnie doceniona jako blogerka i recenzentka. Jak można poczytać na fanpage, nadesłane było mnóstwo bardzo dobrych recenzji, a jednak to moja została wybrana jako jedna z pięciu najlepszych.

Moja recenzja (nie zdążyła wjechać na bloga, kalendarz jest ściśle ustalony jeśli chodzi o moje publikacje więc wrzucam Wam tutaj z Lubimy Czytać moją opinię, która została wyróżniona w konkursie)

     O „Szeptaczu” było słychać już wszędzie (dosłownie próbował wyskoczyć mi z lodówki!) jeszcze długo przed premierą. Była to książka, na którą czekałam. Czasami się mi takie zdarzają, że kupują mnie okładką lub po prostu wołają mnie do siebie. Tym razem sytuacja była dokładnie taka sama. Najpierw zobaczyłam zdjęcie, później genialne opinie i zewsząd wołający mnie cytat „Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem…” i już byłam w szponach Szeptacza. Po tym, jak już przestał mnie nękać z każdej strony instagram’a czy facebook’a przeczytałam kilka recenzji i w momencie, kiedy doczytałam, że to rasowy thriller (a wierzcie mi, taki właśnie jest), to musiałam ją mieć. Uwielbiam takie cudeńka.

      Aczkolwiek, myślę, że trzeba sobie zadać pytanie przed sięgnięciem po tę pozycję, czy boicie się ciemności. Kurczę, można konkretnie trząść gaciami po tej lekturze i bać się pójść o trzeciej w nocy do toalety!

      Jeśli chodzi o fabułę, to przedstawiony nam zostaje przez Autora Tom. Człowiek, który po śmierci swojej żony postanawia się przeprowadzić wraz z synkiem do innego miasteczka. Znacie te opowieści, filmy czy książki o nawiedzonych domach? No to tu dostaniecie nawiedzone… miasteczko. Ktoś został zamordowany, duchy przeszłości miotają bohaterami, którzy przez Autora zostali wykreowani absolutnie genialnie. Ale po więcej musicie sami sięgnąć do tej powieści, a muszę przyznać, że warto.

      Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. To jest największy plus historii o Szeptaczu. Jest mrocznie, duszno wręcz i szczerze mówiąc, wyobraźnia robi swoje i człowiek ma wrażenie, że się coś stanie. Takie poczucie, że coś nadchodzi, że coś się wydarzy złego. Ogromnie mnie też usatysfakcjonował fakt, że napięcie jest utrzymywane od początku do samego końca. Ostatnie strony nie są nudnym podsumowaniem powieści i przygód Tom’a i Jack’a, a potęgują takie emocje, że mnie z wrażenia pożarł po niej kac książkowy. Mało tego, z reguły piszę recenzję zaraz po przeczytaniu książki, co by nie uronić przemyśleń i wrażeń, które jednak zaraz po skończeniu lektury są najintensywniejsze, a w tym przypadku dobre dwa tygodnie dochodziłam do siebie i kreowałam kilka słów w swojej głowie.
Zapytacie czy polecam? A można mieć po powyższych kilku zdaniach jakieś wątpliwości? U mnie wskoczyła zdecydowanie na podium najciekawszych książek tego roku. A w kategorii thriller wróżę jej w moim podsumowaniu rocznym pierwsze miejsce. Raczej nie trafi się już nic lepszego. Za to wydawnictwu gratuluję tak świetnie wydanej książki i tego, że nie jest przereklamowana, a to się przecież często zdarza.

      Podsumowując, rzucam z radością 10/10 gwiazdek. Mogłabym odjąć jedną za to, że boję się pójść do łazienki w nocy, ale jakież to by było nie fair! A już wiem, że jeśli Alex North zawita z kolejnymi książkami do naszych księgarń, będę po nie biec w dniu premiery.


     Wygrana, jaką otrzymam jest absolutnie cudowna. Już skaczę z radości. Mianowicie... tumtudududum! Wszystkie thrillery i kryminały, jakie zostaną w przyszłym roku wydane przez wydawnictwo Muza trafią w moje rączki.

     Czuję, że to będzie dla mnie cudowny rok. W końcu, jak się przyjrzeć książkom, które ukazują się nakładem wydawnictwa Muza, to nic tylko skakać z radości, bo jednak w tym roku większość kryminałów i thrillerów była świetna.

     Wydawnictwu Muza jeszcze raz bardzo dziękuję!

8 komentarzy:

  1. Gratuluję serdecznie, wspaniała nagroda ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje gorące i serdeczne gratulacje kochana. ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje ! Wydawnictwo Muza wydaje świetne kryminały ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje, recenzja bardzo fajna, kusi aby przeczytać książkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranej. Nagroda zacna. Co do ,,Szeptacza'' nie był zły, ale nie porwał mnie tak, jak tego oczekiwałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, super sprawa! Gratuluję! ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje