04 grudnia

Podsumowanie listopada 2019


     Listopad był bardzo zabieganym miesiącem. Książki, które trafiały w moje ręce były raczej lekkie, bo niełatwo byłoby ogarnąć jeszcze jakieś uper ciężkie klimaty. Co nie zmienia faktu, że pojawiły się moje ukochane kryminały 😉

     Zestawienie tego miesiąca jest raczej ubogie. Brakło czasu na więcej. Za to miesiąc zaczęłam z przytupem i zaraz skończę dwie książki! Cudownie 💗

     Nadrobię też recenzje, obiecuję. Tak mi brakowało czasu ostatnio, że to coś strasznego. Ale przejdźmy do podsumowania.

     No dobrze, więc trzy książki to egzemplarze recenzenckie. Są to "Cholerna książka", "Amber gold" i "Rytuały wody". Resztę przeczytałam dla własnej przyjemności lub żeby wyrobić sobie własną opinię po przeczytaniu dużej ilości skrajnych recenzji (mowa o "zbiorze miłości niechcianych").

     Tym razem nie układałam książek według oceny. Czasami trzeba odejść od schematu. Dlatego zaczynamy od "Iluzjonisty".


     Jest to drugi tom przygód z Edlingiem. Szykuję dla Was pełną recenzję. Mam nadzieję, że na dniach się pojawi. Mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych książek Pana Remigiusza Mroza i byłam już zachwycona "Behawiorystą" więc i tę pochłonęłam z ogromną przyjemnością. Oceniłam na 9/10. Więcej o niej niebawem.


     Drugą książką, po którą sięgnęłam z największą przyjemnością były "Rytuały wody". Przyjechała do mnie z Wydawnictwa Muza jako egzemplarz recenzencki i była to jedna z lepszych lektur tego roku! Fenomenalna! Moja pełna recenzja znajduje się tu: KLIK!


     "Cholerna książka" przyjechała do mnie dzięki samej Autorce. Bardzo mi było miło, że wydawnictwo mnie poleciło do recenzji, a Pani Magdalena skorzystała 😊 Tym bardziej, że książka okazała się zabawną odskocznią od rzeczywistości i jak na debiut była na prawdę świetna. Ostatecznie oceniłam ją na 8/10 gwiazdek. Recenzję możecie przeczytać tu: KLIK!


     Dalej pochłonęłam serię Objects of Attraction. Dużo osób ją polecało więc sięgnęłam najpierw po pierwszy tom, czyli "Jego banan", a później po kolejne, bo jak się okazało, to totalny odmóżdżacz i można się uśmiać. Na opinię musicie jeszcze poczekać. Zaczynam się ogarniać z sytuacją, bo ostatnio mam potężny armageddon w pracy i nie nadążam z obowiązkami.


     Do napisania recenzji "Amber-Gold" zgłosiłam się sama i z chęcią ją przeczytałam, a tym samym poznałam nowe wydawnictwo. Ostatnio zwracam uwagę na błędy interpunkcyjne czy literówki i ogromnie się cieszę, że mogę powiedzieć, że tu ich nie było. Za to kryminał okazał się naprawdę porządny, rasowy. Dodatkowo moja recenzja została wyróżniona przez portal Na Kanapie, co już w ogóle mnie uszczęśliwiło i zmotywowało do dalszej pracy i rozwijania się w kwestii recenzji.
Tutaj możecie przeczytać moją recenzję tej książki: KLIK! 


     O tej powieści miałam nawet nie pisać recenzji. Okazała się porażką i totalną pomyłką. Dlatego moja opinia pojawiła się tylko na portalu lubimy czytać KLIK! Niestety, nie zebrałam się na napisanie pełnej opinii, nie mam co o niej napisać za bardzo. 

     Podsumowując, dzisiaj krótko i zwięźle. Aczkolwiek, uważam że czytelniczo miesiąc całkiem udany 😀 Pomieszany gatunkowo, ale ostatnio tak mam, że czytam różne rzeczy. Ale zdążyłam zauważyć, że pochłaniam teraz znów thrillery. A u Was jak w było w listopadzie? Dużo czytaliście? Jakieś ciekawe książki? Zainspirujcie mnie 😍
 

12 komentarzy:

  1. Iluzjonistę i Rytuały wody mam w planach, ale muszę najpierw nadrobić pierwsze tomu. Z kolei Zbiór miłości niechcianych mam na półce i przeczytam tę książkę na dniach z powodu tego, że zamówiłam ją sobie na portalu Czytam Pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie w listopadzie udało się przeczytać 6 książek. Gorąco polecam Ci książkę Wyrok Karoliny Wójciak. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach serię Objects of Attraction, jestem ciekawa czy mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję! Bardzo dużo pozycji jak na jeden miesiąc :) Jesteś na Lubimy Czytać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tych pozycji czytałam tylko "Rytuały wody" - super ksiązka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dzisiaj zaczynam czytać Mroza i mam wielkie nadzieje, a Rytuał wody to super książka. Już na początku roku będzie 3 tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W listopadzie przeczytałam 6 książek 😍 mi też się udał miesiąc pod względem czytelniczym😍 czekam na opinie serii Objects of Attraction 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wszystkich listopadowych osiągnięć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. "Rytuały wody" mam na uwadze :) Bardzo dużo osób ją chwali, więc zobaczymy czy i mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żadnej z tych książek nie czytałam w sumie. :)

    Zapraszam do siebie http://hiddenxgunss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie jutro zaczynam pierwszy tom Rytuałów wody :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żadnej z tych książek nie czytałam, jednak planuję niedługo zacząć serię z Edlingiem :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje