03 listopada

Odejdziesz ze mną? [PRZEDPREMIEROWO]

 


     Book Evening! Dzisiaj mam dla Was kilka słów o książce, której premiera już w przyszłym tygodniu!     


     "Odejdziesz ze mną?" to czwarty tom serii z Adą Czarnecką i Krystianem Wilkiem w rolach głównych. Od razu zaznaczę, że trzeba czytać w odpowiedniej kolejności, bo kolejne części są ze sobą mocno powiązane. W zasadzie czytanie nie po kolei nie ma sensu, bo nie będzie się wiedziało o co chodzi i z czego wynikają poszczególne zdarzenia i decyzje.

     Ada i Krystian łatwego życia nie mają i tym razem zostają wplątani w sprawę, która może się okazać dla obu Wilków potężnym problemem. Okazuje się, że prawdopodobnie przed laty, przy bardzo ważnym śledztwie spaprali sprawę. Mało tego, jeden z nich został wtedy ważnym prokuratorem i od tamtej pory nosił miano nieomylnego i godnego zaufania. Kiedy dochodzi do makabrycznej zbrodni wydaje się Krystianowi, że to naśladowca, ale czy aby na pewno przymknęli wtedy odpowiedniego człowieka? Wizyta w więzieniu u człowieka, który rzekomo wtedy mordował może okazać się kluczowa. Co z niej wynika? Musicie sprawdzić sami.

     Jest to finał serii, a ja śledziłam losy bohaterów od początku i nieco mi teraz smutno z tym, że to już koniec, że więcej się nie spotkamy. Chociaż gdzieś z tyłu głowy stuka mi przeświadczenie, że jeden z autorów w tym roku wydał siódmy tom trylogii więc może, może... Aczkolwiek, muszę przyznać, że Brzezińska umiejętnie doprowadziła do końca wszystkie wątki i mam wrażenie, że zamknęła drzwi za Wilkami na dobre.

     Wracając do tego tomu, jest to kolejny lekki kryminał, bo chyba taki właśnie był zamysł autorki. Do tego dodała kilka kropli romansu do całego wywaru i wyszło coś naprawdę świetnego. Choć to według mnie najsłabsza z części, to jednak nadal pochłonęłam ją dosłownie na raz. Choć nie zaskakuje zbytnio i zapewne większość czytelników będzie odgadywać kolejne sytuacje bez problemu, a nawet zakończenie, bo jednak ciężko powiedzieć, żeby wprawiało w szok, to czyta się dobrze, szybko i co ciekawe, po długiej przerwie, wracając do tej serii, nie ma się wrażenia, że wszystko umknęło i trzeba sobie przypomnieć. Od razu wpada się w świat bohaterów i razem z nimi goni za mordercą. A to oznacza, że nie ucieka w zapomnienie tuż po lekturze.

     To naprawdę świetna seria i jeśli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie polecam sprawdzić co w trawie piszczy, a piszczy bardzo dużo. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że do koszyka w księgarni mogą wpaść wszystkie tomy na raz, bo ciężko będzie po skończeniu pierwszego nie pobiec po drugi i kolejne dwa!

     Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Otwartym.





1 komentarz:

Copyright © 2019 Wystukane recenzje