12 marca

Matka jej córki [ZAPOWIEDŹ]


     Powiem tak: debiut, piękna okładka, świetny opis i Wydawnictwo, które lubię. To chyba przepis na sukces?



     "Wstrząsający thriller psychologiczny, olśniewający literacki debiut o dwóch nieznajomych, tym, co je połączyło, oraz okrutnej cenie, jaką płacimy za obsesje.
Lana Stone nigdy nie uważała siebie za stalkerkę – lecz pewnej nocy, wiedziona impulsem, podąża ulicami nowojorskiej dzielnicy Upper West Side za kobietą, której twarz wydaje jej się znajoma. Jej cel? To anonimowa dawczyni jajeczka, które zostało wybrane przez agencję; tego, dzięki któremu została matką. Żądna wiedzy Lana planuje jedynie przyjrzeć się kobiecie z bezpiecznej odległości. Lecz zbieg okoliczności stawia je twarzą w twarz i niespodziewanie rodzi się między nimi przyjaźń.
Katya, studentka z Kolumbii, jest pierwiastkiem yin, dopełniającym yang Lany, impulsywnym wolnym duchem, żyjącym na krawędzi. Daje pragmatycznej Lanie oddech, świeże powietrze i pozwala jej oderwać myśli od rozstania z ojcem dziecka. Lecz nagle, tak nagle jak się pojawiła w życiu Lany, Katya znika. A Lana prawdopodobnie widziała ją ostatnia. Postanawia dowiedzieć się, co się stało z kobietą, której tak wiele zawdzięcza. W tym celu zgłębia przeszłość Katyi, lecz policja zaczyna podejrzewać, że jej motywy nie są szczere. Tymczasem odkrywane sekrety przytłaczają Lanę… Mają moc zmieniania wszystkiego, co jak sądziła wie o tych, których kocha najbardziej...
"Powieść, od której nie oderwiesz oczu. Napiętnowana obsesją i sekretami. Niezwykły debiut."
Megan Miranda, autorka bestsellera "Miasteczko kłamców""

     Biorę ją w ciemno! To thriller psychologiczny, a ten gatunek ostatnio mi chyba najbardziej odpowiada. No może mocny, ciężki, duszny kryminał bardziej, ale prawie na równi z nim uwielbiam thrillery. A premiera tuż tuż, bo już 25 marca.

     Będę na nią polować. A jak to jest u Was? Jakie lubicie gatunki literackie i po które sięgacie najczęściej?

11 komentarzy:

  1. Nie przepadam za tym gatunkiem, ale chyba tak jak ty będę na nią polować. Opis bardzo mnie zaciekawił. Nawet jeśli książka nie przypadnie mi do gustu to jestem pewna, że dla samej tajemnicy warto ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Debiut, piękna okładka, świetny opis i jestem kupiona! Muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do okładki - to mnie nie zachęca. Jednak sama fabuła wydaje się interesująca więc będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tego typu książki. Jest ciekawy wątek, pewnie i zbrodnia, a potem rozwinięcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja płka z książkami już ledwo może pomieścić nowe tomiki, ale nie odmówię sobie takiej zapowiedzi. Poczekam jednak trochę, aż mi moja kupka wstydu stopnieje.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie ta okładka przeraża i to bardzo, raczej nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka jest genialna. Bardzo często kupuję książki dlatego, że mają świetne okładki. Tą też bym chciała mieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Napewno taka książę czyta się dość ciakawie. Sama jakoś nie czytam ale moze sprobuje co mi szkodzi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi dobrze. Intrygujący tytuł, ciekawy opis i przyciągająca wzrok okładka - biorę! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka piękna, ale ja do debiutów podchodzę bardzo zachowawczo, bo już za wiele razy się na nich sparzyłam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje