10 listopada

Realny świat

 


     Book Evening! Widzieliście kolejną pozycję od Sary Pennypacker? Bo to o niej dzisiaj kilka słów przygotowałam!     


     "Realny świat" to kolejna książka spod pióra autorki dwóch tomów o Lisie imieniem Pax. Jak tylko zobaczyłam tę przepiękną okładkę i nazwisko autorki, która stworzyła opowieść i bohatera, które skradły moje serducho, wiedziałam, że muszę ją przeczytać i dzięki Wydawnictwu IUVI mam dzisiaj okazję Wam o niej opowiedzieć i podziwiać na swojej półce, bo sami powiedzcie, czyż ta okładka nie jest wyjątkowa?

     Poznajemy dwoje młodych bohaterów. Dzieciaki, które starają się spędzać wakacje każde na swój sposób. Dwie zupełnie inne osobowości. Jedno buja w obłokach, a drugie stąpa twardo po ziemi. Łączy ich jeden kawałek ziemi, który okazuje się, może być świetną podstawą do wspaniałej przyjaźni między dwójką dzieci. A takie przyjaźnie często zostają na lata, a nawet na całe życie, prawda? Po wakacjach u babci nie zostało nic przez wypadek, ale za to jak wspaniale poznać osobę zupełnie inną, a przeciwieństwa lubią się przyciągać i stworzyć z nią niesamowitą relację.

     Ta inność dwójki naszych bohaterów to według nich to, że mają swoje światy i unikają tych "normalnych dzieci", ale czyż to nie jest najlepsze, że każde jest na swój sposób inne? Tworzą na kawałku ziemi dwie różne wizje i jest to ich forteca, świat, zniknięcie przed ludźmi. 

     Ta książka jest inna niż typowe młodzieżówki, ale do tego już przywykłam w wykonaniu tej autorki. Każda z jej książek jest napisana tak, że jest uniwersalna dla każdego czytelnika. Nie jest naiwna i bohaterowie również tacy nie są, a to bardzo ważne, bo nawet jeśli lektura jest kierowana do młodszych czytelników, to istotne jest aby i oni nie czuli się traktowani jak małolaty nie rozumiejące świata.

    Co według mnie istotne, w tej opowieści pokazane jest, że inność wcale nie oznacza bycia gorszym, a tworzenie swojego azylu i małego świata może być świetnym pomysłem. Co więcej, jeden element, jedno wspólne zainteresowanie może przyciągnąć do siebie dwójkę ludzi, którzy są zupełnymi przeciwieństwami i spowodować, że zrodzi się między nimi przyjaźń. W tej opowieści właśnie takie coś obserwujemy. Krok po kroczku, bohaterowie się poznają, nie naciskają na siebie nawzajem i nie czują, że muszą przynależeć do ogromnej grupy, mieć setki przyjaciół. Wystarczają sobie nawzajem.

     Tę książkę mogę polecić każdemu! W każdym wieku, a już na pewno młodszym czytelnikom, którym wydaje się, że muszą się dostosować do większości. Ale czy dorośli też tak nie mają? Dlatego również to opowieść skierowana do dorosłych. Wspaniała, ciepła, cudowna historia o przyjaźni na całe życie.

     Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem IUVI.



1 komentarz:

Copyright © 2019 Wystukane recenzje